EBIB 
Nr 6/2005 (67), Pozazawodowe zainteresowania bibliotekarzy. Artykuł
 Poprzedni artykuł Następny artykuł   

 


Stanisława Kurek-Kokocińska
Katedra Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej
Uniwersytet Łódzki

Pies i świat informacji


Współczesny stan rozwoju nauki oraz tempo rozwoju życia społecznego sprzyja różnorakim rozważaniom na temat informacji. Odwołując się do konstatacji o roli informacji w świecie organicznym, prezentujemy spojrzenie (pół żartem pół serio) na problem w aspekcie źródeł informacji, a zwłaszcza swoistych banków pamięci u psa oraz tworzenia dokumentacji w związku z psem i z powodu psa. W końcowej części zupełnie poważnie wskażemy na wybrane internetowe źródła informacji warte uwagi w ramach zainteresowań "psim" tematem. Dla realizacji pierwszego celu tej wypowiedzi i biorąc pod uwagę rozległość obszaru do rozważenia, konieczne staje się zawężenia pola, co oznacza skupienie uwagi na konkretnym canis oraz przyjęcie perspektywy swoistego studium przypadku.

Ignac Ognisty Szlak versus Szafir jako canis familiaris

Canis familiaris, którego zachowanie przyniosło określone obserwacje i spostrzeżenia, jest młodym dwuletnim buldogiem angielskim. Reprezentuje on psią arystokrację angielską z "dynastii" molosów. Międzynarodowa Federacja Kynologiczna (FCI), organizacja powstała w 1911 r., w aktualnej klasyfikacji ras psów lokuje molosy w grupie pn. "Pinczery, sznaucery i molosy" (grupa II). Klasyfikacja FCI obejmuje podział na 10 grup, które z kolei podzielone zostały na sekcje. Warto dodać, iż pozostałe klasy stanowią: owczarki i psy zaganiające (grupa I), teriery (grupa III), jamniki (grupa IV), szpice i psy ras pierwotnych (grupa V), psy gończe i posokowce (grupa VI), wyżły (grupa VII); psy aportujące, płochacze i psy wodne (grupa VIII), psy ozdobne i do towarzystwa (grupa IX), charty i psy pokrewne (grupa X). Do bratniej linii buldoga, umieszczonego w sekcji pn. "molosowate" zaliczają się m.in. mastif, bullmastif, dog niemiecki, dog argentyński, ale też bokser, shar pei czy rottweiler.

Historia rasy wywodzi buldogi ze starożytności. Za ojczyznę buldoga angielskiego powszechnie uważana jest Anglia, skąd miały dotrzeć na kontynent (...) po najazdach na Wyspy Brytyjskie wojsk rzymskich pod wodzą Juliusza Cezara, a później Cesarza Klaudiusza (S. Kuchlewski, 1999). Buldog dotarł do czasów nam współczesnych w zmienionym obrazie, po licznych zabiegach hodowlanych. Aktualny wzór rasy został przyjęty na posiedzeniu generalnym FCI 24 czerwca 1987 r. jako standard nr 149b. Obecnie nazwa rodzajowa "buldog" w połączeniu z określeniami "francuski", "amerykański", "angielski" charakteryzuje całkowicie osobne rasy. Buldożki francuskie, to tzw. małe psy molosowate z grupy IX o wadze 8-13 kg. Buldog amerykański został uznany za psa niebezpiecznego, o czym informuje Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne [Dz. U. z dnia 8 maja 2003 r.; na podstawie art. 10 ust. 3 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt. Dz. U. Nr 111, poz. 724, z późn. zm.]. Buldog angielski to olbrzym (do ok. 26 kg), choć niewielkiego wzrostu (w kłębie 30-40 cm) z ogromną głową, charakterystycznie zbudowany, odważny i silny, inteligentny i uczuciowy, to piesek z poczuciem humoru.

Pies i jego zasoby informacyjne

Można tu wyróżnić kilka zbiorów, które współtworzą zasoby informacyjne pupila. Zasadniczo mają one charakter rodzajowy, lecz wolno sądzić, iż istnieje w tym zakresie zróżnicowanie, jako wynik odbywającej się w wielu kierunkach współpracy psa i właściciela. Z uwagi na specyfikę oraz domyślną pojemność wyróżnionych zbiorów, będziemy używać wyrażenia "bank" pamięci, odnosząc się do następujących zakresów:

  • bank zapachów,
  • bank smaków,
  • bank sytuacji,
  • bank słów, zwrotów i poleceń,
  • bank dźwięków,
  • bank zabaw.

Ilość zgromadzonych i przechowywanych danych, pozostając zbiorem otwartym, zwiększa się, przy czym można by ten przyrost określić mianem indukcyjnego. W gruncie rzeczy zasadne byłoby też mówienie o jednym, acz zróżnicowanym zbiorze, z którego piesek czerpie wielotorowo. W przyjętym ujęciu dokonane wyżej rozróżnienie pozwoli na opis pełniejszy.

Istnieją określone wskazania zaświadczające o czerpaniu przez psa z banku zapachów i porównywaniu ich z istniejącymi osobno kumulacjami versus zbiorami składowymi. Na pierwszy plan wysuwa się obwąchiwanie narożników domów, słupków, drzew, trzepaków i innych punktów charakterystycznych. W opisanej sytuacji rozpoznawanie zapachu na ogół jest uzupełniane dodaniem własnego wkładu, co - biorąc pod uwagę podobieństwo i powtarzalność zachowań innych canis - pozwala uznać, że zbiory tego rodzaju danych utrzymują się w rozproszeniu. Nie ma takiej powszechności zasób zapachów rozpoznawanych przez psa w związku z dozwolonym jemu dostępem do zawartości, np. torby właściciela, domowej lodówki oraz innych miejsc i skrytek wyróżniających się niepowtarzalną wonią wszystkiego "swojego".

Repertuar, a także preferencja zapachowa psa pozostaje nieodgadniona jako czynnik sprawczy dobierania i poszukiwania obiektów i ludzi. Przypominając, iż w tej sferze wrażliwości psa kryją się sukcesy czworonogów wspomagających człowieka, koncentrujemy uwagę na psach prowadzonych i przygotowanych do celów towarzyskich. W przypadku buldoga, który nie akceptuje w pełni roli pieska "pokojowego", na plan pierwszy wysuwa się "prześwietlanie" i "przewąchiwanie" zawartości każdej torby i paczki wniesionej do domu oraz uważna praca, za pomocą nosa, kierowanego wobec każdej osoby spoza jego sfory. W terenie buldog wykazuje upodobanie w tropieniu "marcepanków" jako dowodów aktywności człowieka na łonie natury.

Wyposażenie psa w repertuar smaków odbywa się powoli i może skutkować wybrzydzaniem albo łapczywością w jedzeniu. Buldog np. nie gustuje w gotowym pożywieniu, przedkładając ponad renomowane karmy smak dodatków z wiodącą wołowiną. W banku smaków pupila, nierozdzielnie związanym z bankiem zapachów, znajduje się też - na jednym z czołowych miejsc - "znajomość" kosmetyków ludzkich oraz psich, które rozpoznaje on za pomocą języka i nosa, tj. zmysłów smaku i węchu.

Tego rodzaju współdziałanie organów, powonienia i smaku, ale także i wzroku, jest też skuteczną triadą stymulującą pobieranie nauki przez psa. Buldog, niezaliczający się do łakomczuchów, chętniej np. wykonuje ćwiczenia i zadania, gdy widzi, a zwłaszcza czuje, znany zapach kąska, który niechybnie stanie się nagrodą.

W banku sytuacji mieszczą się odniesienia do zdarzeń celowych, do których pies jest przygotowywany, a które są anonsowane słownie lub za pomocą gestów. W przypadku buldoga znajdują się tu np. wskazujące na rychłą przygodę z udziałem psa właściwe czynności oraz równoległe im objaśnienia typu jedziemy auteczkiem, idziemy na spacerek, czy też wyzwalające niecierpliwe oczekiwanie zapowiadane momenty idzie Pan, idzie Pani. W psim banku sytuacji znajdują się też - zależnie od zaangażowania właściciela - czynności i działania domowe, jak np. otwieranie pewnej szafki i wyjmowanie z niej patyczków do czyszczenia uszu, które to zachowanie płoszy pupila, czy widok ręki sięgającej po szczotkę do czesania futra, co skłania go do podskakiwania, podchodzenia, odchodzenia itp. podchodów, aż słowo "smaczek" skutecznie ukróca ten rytuał.

Zasób słów, zwrotów i poleceń "rozpoznawanych" przez psa jest raczej indywidualny, co może znaczyć, że mamy do czynienia z mnogością psich słowników, a bazujące na tym zasobie systemy porozumiewania się psa i właściciela mają charakter raczej niepowtarzalny. W przypadku buldoga wyrażenie "w porządku" oznacza to, co w większości obserwowanych sytuacji wyrażane jest poleceniem "spokój" lub "cicho" albo nawet i "shut up" (po polsku) zasłyszane tu i ówdzie. "W porządku" w naszych kontaktach oznacza: "nie szczekaj", "sytuacja opanowana", "nie ma niebezpieczeństwa" itp. Casus buldoga wskazuje na jego umiejętność łączenia wyrażeń w grupy o zbliżonym dla niego sensie, a wraz z tym w pokrewne sytuacje, np. wspomniany "smaczek" bywa przez niektórych domowników zastępowany słowem "nagroda" albo i "niespodzianka", co psa w żaden sposób nie dezorientuje, skłaniając do skutecznego wypełnienia zadania.

Bank poleceń zawiera komendy kierowane do psa i znane mu jako nakazy określonego zachowania. Są one podstawą ułożenia psa, przez co zapewniają przewidywany i oczekiwany "sposób bycia" w domu i poza domem. Bank poleceń wolno traktować jako wyspecjalizowany podzbiór w banku kolokacji.

Z zasobem kolokacji obecnym w pamięci psa nierozdzielnie łączą się zapamiętane i rozpoznawane przez niego tony wypowiedzi mówiącego, co by wskazywało na utrzymywanie przez czworonoga jego banku dźwięków. Na przykład oznajmienie "dobry piesek" buldog przyjmuje bez emocji, komplementy typu "śliczny piesek" wypowiedziane z zachwytem uruchamiają kręcenie ogonkiem, a nawet całym tyłem wraz ze ślinieniem się, natomiast podane z naciskiem i negatywną emocją stwierdzenia "szkaradny pies" lub "brzydki pies" powodują oddalenie się łajanego, przymykanie oczu, a następnie bezruch.

Obserwacja swoistego przetwarzania przez psa sygnałów dźwiękowych pozwala interpretować zdolność czworonoga do reakcji określonym głosem i w różny sposób na barwę głosu innych szczekających psów; przypomina to angażowanie się w sytuację drugiego psa, a nawet jednoczenie się ze współbraćmi. Niecodzienną sytuację stanowiło przypadkowe spotkanie buldoga i doga de Bordeaux ok. godz. 18. Umiejscowiony na pobliskiej wieży zegar zaczął wybijać godzinę, po pierwszym bim bam odezwał się dog, a następnie buldog i tak wielekroć, stojąc prawie naprzeciw siebie, aż wybrzmiało ostatnie uderzenie.

Bank zabaw uwzględnia zapamiętane z okresu szczenięcego formy towarzyszenia Państwu, np. zabawę w "gonić psa", przynoszenie przedmiotów ("aport"), toczenie piłeczki ("piłeczka") oraz pokrewne: tarmoszenie lub "mizianie". Kontakt w pierwszym przypadku stanowi formę ostrzejszą, a w obu postaciach odwołuje się do psiego zmysłu wrażliwości na dotyk.

Gdyby czytelnik uznał, że kompozycja tej wypowiedzi wiąże się z rozróżnieniem zmysłów psa, za pomocą których poznaje on świat i funkcjonuje w nim, to trzeba by wspomnieć jeszcze o zmyśle orientacji oraz siódmym zmyśle "telepatycznym". Buldog swoim zachowaniem zaświadcza, iż jest wyposażony w te właściwości. Ponieważ jest stałym towarzyszem wycieczek i spacerów rodziny, a Pańci w szczególności, odwiedza on wiele różnych miejsc. W miarę upływu czasu od wspólnego zamieszkania (tj. od szóstego tygodnia życia buldoga), wracamy w okolice, gdzie już kiedyś przebywaliśmy. Buldog zdaje się rozpoznawać ścieżki, po których szedł za pierwszym razem, bowiem - za przyzwoleniem - prowadzi do charakterystycznych kątów i punktów, jak: staw, płot, polanka itp. Na "telepatyczny", siódmy zmysł psa zwrócił uwagę w piśmiennictwie kynologicznym znany specjalista Lubomir Smyczyński (1989). Buldog charakteryzuje się tą niezwykłą cechą. Zawsze ze znacznym wyprzedzeniem w czasie niezawodnie sygnalizuje powroty bliskich jemu i sobie członków rodziny.

Wracamy do domu o różnych godzinach, niesystematycznie. W ciągu tygodnia ulicę, przy której mieszkamy, wypełnia miejski gwar, spory jest ruch dojeżdżających samochodów. Buldog, który odbiera jemu chyba tylko znajome sygnały, nie wpada w takich sytuacjach w niezwykłą radość, lecz przemieszcza się z dotychczas zajmowanego miejsca, spokojnie zmienia pozycję, daje znać, że wie, co się wydarzy. Choć żartobliwie mówimy, że Szafir słyszy zbliżających się, ponieważ dudni ziemia, wiemy, że on na nas czeka, okazując największa cnotę psa - wierność.

Przyszedł do mnie mój pies
Z oczami pełnymi miłości
Zajrzał mi aż do duszy,
A potem nadstawił uszy
[...]
L.J. Kern, Kości

Dokumentacja psa

Z powodu psa powstały i funkcjonują określone dokumenty:

  • książeczka zdrowia, swoisty bank informacji, przygotowany i zorganizowany pod kątem niezbędnego wspomagania pamięci naturalnej właściciela;
  • rodowód, niepowtarzalny zbiór informacji dokumentujący pochodzenie pupila w rozbudowanym drzewie genealogicznym wraz z jednostkowymi danymi właściciela;
  • galeria, otwarty zbiór utrwalonych graficznie i fotograficznie sytuacji jako świadectwo do dalszego przechowywania i materiał do zabezpieczenia.

Źródła informacji dotyczące psów

Dla właścicieli psów i innych osób zainteresowanych w sieci Internet, prowadzone są określone serwisy. Warto zwrócić uwagę na tego rodzaju informatory i zbiory wiadomości, wydzielając pewne typy, co pozwoli ukierunkować dalszą penetrację zasobów sieciowych i korzystać w danych sytuacjach ze źródeł optymalnych. Tytułem wstępu w ramach obszernego tematu pn. "Źródła informacji kynologicznej" prezentujemy następujące zestawienie.

Serwisy ogólne dotyczące psów:

Serwisy dotyczące ras:

Czasopisma i ich strony (także ich anonse)

Serwis specjalistyczny weterynaryjny:

Serwis dotyczący pomocy i opieki nad zwierzętami:

Serwis uwzględniający organizacje kynologiczne

Strony prywatne:

Księgarnia zoologiczna, wykazy i prezentacje książek:

 Początek strony



Pies i świat informacji / Stanisława Kurek-Kokocińska// W: Biuletyn EBIB [Dokument elektroniczny] / red. naczelny Bożena Bednarek-Michalska. - Nr 6/2005 (67) czerwiec/lipiec. - Czasopismo elektroniczne. - [Warszawa] : Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich KWE, 2005. - Tryb dostępu: http://www.ebib.pl/2005/67/kurek.php. - Tyt. z pierwszego ekranu. - ISSN 1507-7187