EBIB 7/1999 (7) - A. Radwański : Specjalista od informacji, czyli od czego? - kilka refleksji z konferencji w Hannoverze
ebib 
Nr 7/1999 (7), Serwisy WWW. Sprawozdanie
 poprzedni artykuł następny artykuł   

 


Aleksander Radwański
Instytut Bibliotekoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego
Zakład Narodowy im. Ossolińskich

Specjalista od informacji, czyli od czego? - kilka refleksji z konferencji w Hannoverze




W dniach 14-15.10.99 r. odbyła się w Hannoverze konferencja pod nazwą "Information Specialists for the 21st Century", co można przetłumaczyć: "Kim będzie specjalista ds. informacji w XXI wieku?" Pytanie to stało się palące, gdyż dzisiejsi studenci kierunków "informacyjnych" będą rozpoczynać swoje kariery zawodowe w następnym tysiącleciu. Organizatorami były dwie szkoły wyższe: Fachhochschule Hannover i Hogeschool IJsselland Deventer (Holandia) kształcące swoich studentów m.in. na wydziałach "informacji naukowej" (to byłby polski odpowiednik "information science", co oznacza po prostu "naukę o informacji"). Wydziały te kształcą również w specjalnościach: bibliotekarz i dokumentalista, czyli są odpowiednikami naszych instytutów i katedr mających w nazwie bibliotekoznawstwo, informację naukową i bibliologię. Odpowiedniość nie jest tu zupełna, gdyż obie szkoły: niemiecka i holenderska wyrosły z tradycji kształcenia zawodowego, osiągając obecnie pułap akademicki. Nasze szkoły tego typu wyrosły z tradycji akademickiej, obecnie interesując się poziomem kształcenia zawodowego z racji podzielenia dotychczasowego toku studiów na dwa etapy: licencjat i magisterium.
W konferencji wzięli udział przedstawiciele wielu krajów europejskich, goście z Azji, Afryki i USA (pełna lista uczestników dostępna jest w sieci pod adresem: http://conference99.fh-hannover.de/participant.htm), reprezentujący ośrodki akademickie, biblioteki, organizacje zawodowe oraz środowisko pracowników informacji. Polska reprezentacja składała się głównie z nauczycieli akademickich, którzy znaleźli się tam dzięki współpracy pomiędzy Instytutem Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego a organizatorami w ramach programu TEMPUS.

Obrady zostały zorganizowane następująco:

Sekcja I:
Posiedzenie plenarne (wystąpienia poświęcone rozważaniom ogólnym: profesja pracownika informacji i jej społeczny kontekst)
Sekcja II:
Specyficzne obszary działalności informacyjnej
(przykłady działalności informacyjnej w różnych sektorach)
Sekcja III A:
Programy kształcenia zorientowane na przyszłość
(prezentacja programów kształcenia z Niemiec, Holandii i Hiszpanii)
Sekcja IV:
Zmieniające się role - profile zarządzających informacją
(o zmieniającym się zakresie zawodu pracownika informacji i jego kompetencjach)
Sekcja III B:
Programy kształcenia zorientowane na przyszłość
(prezentacja programów kształcenia z Polski, Bułgarii i Niemiec)
Sekcja V:
Znaczenie technologii informacyjnej
(wystąpienia poświęcone nowym technologiom i ich wpływowi na profesję specjalisty ds. informacji)
Sekcja VI:
Pedagogika i nauczanie w kształceniu na poziomie wyższym
(metody kształcenia stosowane obecnie w ośrodkach akademickich, w tym nauczanie "na odległość")
Sekcja VII:
Przyszłość jest teraz: rola studentów w edukacji
(warsztaty zorganizowane przez międzynarodową grupę studentów)
Sekcja VIII:
Ocena jakości w kształceniu na poziomie wyższym
(przedstawiono szereg metod pomiaru jakości, włącznie z TQM i ISO9000)
Sekcja IX:
Dyskusja panelowa: kształcenie specjalistów informacji dla XXI wieku
(dyskusję zdominował temat identyfikacji i jedności profesji, która obejmuje szereg, bardzo czasem odległych od siebie, dziedzin i specjalności)

Nie będę omawiać w ramach tego sprawozdania poszczególnych wystąpień, gdyż ich abstrakty dostępne są na stronach Internetowych konferencji (http://conference99.fh-hannover.de), a prelegenci z reguły prezentowali dokładnie to, co możemy tam przeczytać. Organizatorzy obiecali też zamieszczenie pełnych tekstów w sieci. Pozwolę więc sobie na garść refleksji opartych na rozmowach kuluarowych i moich własnych obserwacjach.

Końcowa dyskusja oraz wymiana opinii w kuluarach dotyczyła problemu tożsamości profesji pracownika informacji. Co mają ze sobą wspólnego, webmaster, analityk przemysłowy i bibliotekarz? Czy można kształcić profesjonalistę w tak szerokim zakresie? Jak głęboko ma sięgać specjalizacja? Jak powiedział prowadzący dyskusję panelową prof. J. Mackenzie Owen, mamy w tej chwili więcej pytań niż odpowiedzi, ale są to inspirujące pytania. I tu refleksja na "tematy polskie". O ile rozumiemy dylematy naszych kolegów z zagranicy, to im trudno jest czasem pojąć nasze. Podejście polegające na dobrym przygotowaniu absolwenta do względnie stabilnego rynku pracy jest zupełnie niemożliwe do zastosowania w Polsce. Jednocześnie tempo zmian technologicznych w krajach rozwiniętych powoduje, że nie da się tego nastawienia utrzymać również tam. Polskie doświadczenia, zmierzające do wykształcenia człowieka, który sam się określi i ulokuje na rynku pracy, wydają się naszym bardziej praktycznie nastawionym kolegom wciąż zbyt akademickie.

Inna refleksja: duża część kłopotów z tożsamością zawodu związana jest z brakiem dobrej, nowoczesnej teorii informacji. Zwrócił na to uwagę jedynie Dr. F. J. Garcia Marco w swoim wystąpieniu. Inni prelegenci zapuszczali się w tego typu rozważania niechętnie. Dużo większą wagę skłonni są przywiązywać do podejścia zawodowego, opartego np. na systemie certyfikacji opracowywanym w ramach Unii Europejskiej, jaki zaprezentowała Dr. S. Graumann.

I wreszcie dyskusje we własnym, polskim gronie, np. o licencjatach. Pomysł podzielenia studiów w stosunku 3 lata licencjatu i 2 lata magisterium nie wydaje się udany i nijak ma się do systemów europejskich. Studia zawodowe, pozwalające zdobyć stopień BA, trwają zwykle 4 lata. Magisterium zdobywa się następnie kompletując kursy, które student może zaliczyć w ciągu roku, dwóch lub więcej. Zależy to od rodzajów kursów, ich rozplanowania w czasie i od możliwości studenta. W Polsce, już w tej chwili system studiów dwustopniowych spowodował wprowadzenie roku (lub semestru) wyrównawczego dla kandydatów z licencjatem z innej dziedziny, gdyż nie mają oni podstawowego wykształcenia zawodowego niezbędnego dla zrozumienia specyfiki naszej dziedziny. W praktyce mamy więc już studia 6-letnie, co nie zwiększy ich atrakcyjności. Uelastycznienie struktury kształcenia będzie chyba najbliższym wyzwaniem dla polskiego systemu kształcenia.

Reasumując: konferencja w Hannoverze pokazała, że nie ma jednego, wzorcowego rozwiązania problemów związanych z edukacją dla przyszłości. Pokazała też, że proces ciągłych zmian jest charakterystyczny dla współczesnej edukacji. Dotyczy to również profesji pracownika informacji, która przeżywa obecnie okres burzliwego rozwoju.


Pierwotny adres: http://www.oss.wroc.pl/biuletyn/ebib07/s_radwanski.html
Adres w archiwum: ebib.oss.wroc.pl/arc/e007-09.html

 Początek strony



Specjalista od informacji, czyli od czego? - kilka refleksji z konferencji w Hannoverze / Aleksander Radwański // W: Biuletyn EBIB [Dokument elektroniczny] / red. Bożena Bednarek-Michalska - Nr 7/1999 (7) listopad. - Czasopismo elektroniczne. - [Warszawa] : Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. KWE, 2001. - Tryb dostępu: http://www.ebib.pl/2001/7/radwanski2.php. - Tyt. z pierwszego ekranu. - ISSN 1507-7187