EBIB 5/2000 (13) - M. Wrocławska : Recenzja seminarium "Granty Dla Bibliotek", 30 - 31 marca 2000, Poznań
ebib 
Nr 5/2000 (13), Granty dla bibliotek. Recenzja
 poprzedni artykuł następny artykuł   

 


Maria Wrocławska
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, Łódź

Recenzja seminarium "Granty Dla Bibliotek", 30 - 31 marca 2000, Poznań




W dniach 30 i 31 marca tego roku odbyło się w Poznaniu seminarium Granty dla bibliotek, zorganizowane wspólnie przez Bibliotekę Uniwersytecką w Poznaniu, Bibliotekę Uniwersytecką w Toruniu i Bibliotekę Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy.

Trzy sesje dwudniowego seminarium poświęcone były kolejno: grantom Unii Europejskiej - dwa wystąpienia, grantom Open Society Institute i grantom dla bibliotek publicznych - dwa wystąpienia oraz subwencjom Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, finansowaniu badań ze środków uczelni i dofinansowaniu bibliotek przez KBN i MEN - 5 wystąpień. Na zakończenie pierwszego dnia seminarium odbyły się warsztaty z wyszukiwania informacji o grantach w internecie.

W trakcie pierwszej sesji Edyta Urbańska z Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu omówiła zwięźle granty oferowane bibliotekom w roku 2000 przez Unię Europejską, wskazała odpowiednie adresy w internecie (wszystko znajduje się w materiałach seminarium) oraz przed-stawiła strukturę 5. Programu Ramowego UE. Program ten jest jednym ze sposobów realizo-wania polityki naukowej Unii; ma charakter problemowy i grupuje partnerów z różnych dziedzin. Podzielony jest na programy tematyczne i horyzontalne, te zaś na akcje kluczowe, które obejmują różne linie działania. Np. program tematyczny Tworzenie przyjaznego społeczeństwa informacyjnego w ramach akcji kluczowej Multimedia: zawartość i narzędzia prowadzi grupę linii działania Interakcyjne publikowanie, zawartość cyfrowa i dziedzictwo kulturowe - w nich właśnie mogą uczestniczyć biblioteki.

Leszek Chmielewski z Krajowego Punktu Kontaktowego 5. Programu Ramowego UE przedstawił zasady, którym podporządkowany musi być projekt i mające decydujący wpływ na jego ocenę: m.in. europejski wymiar zagadnień przezeń objętych, tematyka zgodna z treścią odpowiedniej linii działania, innowacyjność i jednoznaczne określenie końcowego użytkownika projektu. Projekt powinien być realizowany przez około 10 partnerów z co najmniej 4 państw Europy.

Istotną częścią tego wystąpienia było omówienie rodzajów projektów i rodzajów partnerów oraz wskazanie, jakie są możliwe formy udziału bibliotek w projekcie. Leszek Chmielewski przedstawił też trudności związane z ubieganiem się o grant unijny i opracowaniem dobrego wniosku: konieczność opracowania projektu wysokiej jakości naukowej i technicznej, stanowiącego wkład w realizację celów społecznych Unii oraz w rozwój ekonomiczny i technologiczny, zbudowanie lub dołączenie się (jako partner lub np. kooperant) do międzynarodowego konsorcjum komplementarnie dobranych partnerów, właściwie zarządzającego projektem i dysponującego odpowiednim wkładem własnym. Projekt i wniosek muszą też spełniać ściśle określone warunki formalne: zawierać wymagane części i podpisy i należy je złożyć w odpowiedniej liczbie kopii. Leszek Chmielewski nie ukrywał, że szansa polskich bibliotek na odpowiednie partnerstwo w projektach i uzyskanie grantu, którego wysokość przekroczyłaby koszty pracy włożonej w opracowanie projektu i przygotowanie odpowiedniego wniosku są w tej chwili niewielkie.

Oba wystąpienia omawianej sesji stanowiły - pierwsze dla naszego środowiska - uporządkowane, ogarniające całość, bardzo ciekawe i pożyteczne przedstawienie informacji o programach pomocowych Unii w ramach prowadzonej przez nią polityki naukowej i polityki w zakresie postępu technologicznego.

Sesja ta potwierdziła, że starania o granty, poszukiwanie źródeł ewentualnego finansowania oraz opracowywanie projektów i wniosków jest ważną i trudną pracą, absorbującą intelektualnie i zajmującą wiele czasu. Konieczna jest przy tym oczywiście znajomość języka angielskiego.

W trakcie drugiej sesji dominującym tematem były granty z Open Society Institute. Anna Łozowska z Biblioteki Głównej Politechniki Szczecińskiej omówiła zwięźle zarówno OSI, jak i Network Library Program wspomagający rozwój informacji naukowej w Centralnej i Wschodniej Europie, byłym Związku Radzieckim, Haiti i w Mongolii tak, aby biblioteki tych obszarów stały się centrami zorientowanymi na usługi (service oriented centres) w swoich społecznościach. Najistotniejszą częścią tej sesji było przedstawienie przez Annę Łozowską doświadczeń Biblioteki Politechniki Szczecińskiej związanych z zakończonych sukcesem starań o grant OSI oraz omówienie przez Teresę Szymorowską również sukcesem uwieńczonych zabiegów o dofinansowanie z OSI projektów Książnicy Toruńskiej.

Procedura opracowania projektów i wniosków (z omówieniem przez A. Łozowską odpowiednich formularzy), starania o wkład własny, przemyślenia i wrażenia obu Referentek - jako z życia wzięte - były i niezmiernie ciekawe i dopingujące. Pisząca te słowa również - w wypowiedzi ad vocem - przedstawiła uczestnikom swoje doświadczenia ze starań WiMBP w Łodzi o grant OSI w 1999 roku (grant przyznano).

Z pewnością równie zajmujące będzie, na następnym seminarium poświęconym grantom, omówienie przez obie Referentki procesu zarządzania otrzymanymi funduszami i rozliczenia z donatorem.

Teresa Szymorowska zaprezentowała, nieznane większości uczestników, problemy i trudności bibliotek publicznych związane z pozyskiwaniem środków finansowych od samorządów lokalnych, które są organizatorami tych bibliotek. Fundacjami polskimi, które wskazała jako udzielające pomocy bibliotekom publicznym, są: Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, Fundacja Batorego i Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej, zaś zagranicznymi: OSI w Budapeszcie, Bosch Stiftung w Niemczech i A.W. Mellon Foundation w USA. Referentka oceniła - na postawie wyników konkursów ogłoszonych w 1999 roku - udział bibliotek publicznych w dostępnych programach pomocowych jako zbyt mały; zwróciła uwagę na konieczność podjęcia odpowiedniej akcji informacyjnej i edukacyjnej.

Informacja o seminarium podana była przede wszystkim w Internecie. Być może to jest przyczyną, dla której zgłosiły się tylko trzy biblioteki publiczne: Książnica Miejska w Toruniu, Powiatowa Biblioteka Publiczna w Sieradzu i Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Łodzi. Seminarium adresowano przede wszystkim do bibliotek naukowych - bibliotek naukowych publicznych jest w Polsce dziesięć - to szkoda i strata, że w tym seminarium nie uczestniczyły przynajmniej one. Sytuacja finansowa bibliotek publicznych jako bibliotek samorządowych jest, jak wiadomo, bardzo zła; nie są one poza tym zupełnie wspomagane przez Komitet Badań Naukowych i bardzo im trudno pozyskać sponsorów. Zatem każda informacja o instytucji, do której można zwrócić się o dofinansowanie, o osobach, które mogą udzielić pomocy w przygotowaniu wniosku, czy choćby o tym, jakie biblioteki przymierzają się do opracowania projektu i wniosku o grant byłaby istotna i pomocna.

Forma warsztatów Granty w Internecie i innych źródłach informacji - wyszukiwanie w internecie - nie była dla uczestników nowością i nie stanowiła bariery. Zajęcia przebiegały sprawnie, były ciekawe oraz dostarczyły wielu pożytecznych adresów i słownictwa; z pewnością zachęciły bibliotekarzy do samodzielnych poszukiwań informacji.

Sesja trzecia, w drugim dniu seminarium, rozpoczęła się od wystąpienia Elżbiety Niwińskiej z Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej poświęconego dotychczasowym działaniom Fundacji na rzecz bibliotek oraz sposobowi opracowania wniosków o subwencje w programach prowadzonych przez Fundację. W ramach polityki wspomagania naukowców i zespołów badawczych oraz wspierania inicjatyw o charakterze inwestycyjnym, służących polskiej nauce, Fundacja od początku swego istnienia powołała już trzy programy poświęcone książkom i bibliotekom: ARCHIWA (lata 1992-1994), którego celem było subsydiowanie prac konserwatorskich, LIBRARIUS (lata 1995-1999), wspomagający właściwe przechowywanie zbiorów i CERBER, ogłoszony w bieżącym roku i ukierunkowany na należyte zabezpieczenie cennych zbiorów, w szczególności wdrożenia systemowych rozwiązań w tym zakresie. Elżbieta Niwińska, właśnie na przykładzie programu CERBER, omówiła techniki przygotowywania wniosków o granty Fundacji.

Opracowanie projektu i wniosku do Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej, podobnie jak i do Open Society Institute, jest procedurą merytorycznie i formalnie prostszą niż obowiązująca w programach pomocowych Unii Europejskiej, jakkolwiek także wymagającą wielkiej pracy. Elżbieta Niwińska, podobnie jak dnia poprzedniego Anna Łozowska i Teresa Szymorowska, zachęciła swoim wystąpieniem uczestników do starań o granty łatwiej w Polsce dostępne, co pozwoli bibliotekarzom i bibliotekom zdobyć doświadczenie przed podjęciem prób zabiegania o subwencje Unii Europejskiej.

Następne dwa referaty: Krystyny Fronk z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu i Stefana Czai z Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu dotyczyły finansowania projektów badawczych i badań własnych przez uczelnie. Szczególnie interesujące było wystąpienie Krystyny Fronk, prezentujące przyjęty w UAM sposób dotowania tematów badawczych z rezerwy wyodrębnionej z pozostającego w gestii rektora Uczelni funduszu na badania własne. Otóż rezerwa ta przeznaczona jest w głównej mierze na finansowanie projektów interdyscyplinarnych i międzyuczelnianych, co ma służyć integracji procesów badawczych i środowiska uczelni. Taka zasada finansowania projektów badawczych daje bibliotekom szansę na pozyskanie funduszy, oczywiste jest bowiem, że (generalizuję stwierdzenie referentki): biblioteka z racji pełnionej funkcji jest jednostką interdyscyplinarną, a jej współpraca z innymi jednostkami uczelni jest sprawą oczywistą.

Tadeusz Zaręba z KBN na początku swego wystąpienia przedstawił się jako osoba nie w pełni kompetentna do udzielenia informacji na temat dofinansowania bibliotek. Dalsza część jego wystąpienia w pełni potwierdziła tę informację; poza tym, że podkreślił odrębność swych poglądów od polityki Przewodniczącego KBN, nie odpowiedział merytorycznie zadowalająco na żadne pytanie, ani nie udzielił żadnej istotnej, nowej informacji.

Sesję zakończyło rzeczowe i zwięzłe wystąpienie Marii Sell, dotyczące dofinansowania bibliotek uczelnianych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Wystąpienia przedstawicieli zaprzyjaźnionych ze środowiskiem bibliotekarskim sponsorów: Silver Platter i Info Technology Supply PL, firmy Stratus oraz 3M Poland, jak zwykle interesujące i przekazujące najnowsze oferty, ubarwiły obrady seminarium.

Uważam, że cel, jaki założyły organizatorki seminarium, opisany przez Nie w Sprawozdaniu z Seminarium... został osiągnięty:

  • przypomniano bibliotekarzom, że nikt ich nie zastąpi w staraniach o fundusze na taki rozwój bibliotek, żeby stały się integralnym elementem ogólnej infrastruktury informacyjnej i telekomunikacyjnej,
  • zdopingowano uczestników do swobodnego korzystania z otwartych drzwi do świata bez zażenowania zwykle jeszcze towarzyszącego staraniom o pieniądze,
  • wskazano i omówiono pozarządowe i europejskie instytucje, do których biblioteki mogą zwracać się o granty,
  • zorientowano jak należy pozyskiwać fundusze od tych instytucji - wprowadzono uczestników w związane ze staraniami procedury biurokratyczne, w szczególności w zasady wypełniania odpowiednich formularzy,
  • wskazano, jak szukać w internecie informacji na temat takich instytucji.

Seminarium, poza tym że dostarczyło informacji i wskazało źródła, umożliwiło też poznanie osób związanych z instytucjami oferującymi granty oraz osób mających doświadczenie w ich zdobywaniu. Wreszcie - mimo wskazania trudności związanych z procedurami biurokratycz-nymi, jakie należy pokonać w staraniach o fundusze - dodało bibliotekarzom odwagi.

Uczestnicy seminarium uznali za konieczne zorganizowanie podobnego spotkania za mniej więcej dwa lata. To potwierdza, że inicjatywa seminarium była dobra, zaś czas na takie spotkanie najwyższy. Potrzebę seminarium poświęconego grantom potwierdza też liczba zgłoszeń większa niż liczba miejsc.

Kolejne seminarium powinno (poza rozszerzonymi warsztatami i ćwiczeniami w wypełnianiu wniosków - co postulowali uczestnicy) obejmować także zagadnienia związane z zarządza-niem pozyskanymi funduszami i rozliczaniem się z grantów. Z pewnością kilka bibliotek będzie już mogło przekazać swoje doświadczenia. Wówczas możliwa będzie ocena czy i w jakim stopniu biblioteki spożytkowały przekazaną im na tegorocznym seminarium wiedzę, na ile stała się ona inspiracją do dalszych, samodzielnych działań.

Seminarium było bardzo potrzebne, dobre i ciekawe, prawidłowo zorganizowane i sprawnie poprowadzone. Udział w obradach ułatwiały materiały przekazane uczestnikom bezpośrednio przed seminarium. Materiały te będą niezwykle pomocne już w bibliotekach, zawierają bowiem, poza tekstami wystąpień, wiele użytecznych adresów internetowych, Słowniczek terminów używanych w dokumentach 5-go Programu ramowego UE oraz informacje o zasadach zarówno opracowania, jak i oceny wniosków do UE i Open Society Institute; podają też przykłady formularzy i wskazówki dotyczące ich wypełniania.

W materiałach seminaryjnych zabrakło niestety wystąpienia Stefana Czai z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Marii Sell z Ministerstwa Edukacji Narodowej, a byłoby wskazane zamieszczenie np. tez wystąpień; nie ma w nich też wypowiedzi Tadeusza Zaręby z Komitetu Badań Naukowych - tu należy stwierdzić, że to akurat nie stanowi uszczerbku ani w materiałach, ani w ich użyteczności dla osób z nich korzystających.

Na koniec zwięźle o samej organizacji i sprawach socjalnych. Stała, czujna i pracowita obecność Organizatorek (wspomaganych w drugim dniu przez Koleżankę Teresę Wildhardt z BG Akademii Pedagogicznej w Krakowie) zapewniła ciągłość i potoczystość kolejnych sesji i przerw. Niewielkie przesunięcia i poślizgi w czasie nie miały negatywnego wpływu na obrady; wynikały z kuluarowej aktywności merytorycznej uczestników, rozmów i dyskusji przedłużających się poza przerwy.

Seminarium i noclegi w tym samym miejscu to dobre i wygodne rozwiązanie; niestety pokojów w hotelu PAN nie starczyło dla wszystkich uczestników. Jednoosobowe pokoje byłyby z pewnością lepiej widziane przez uczestników niż dwuosobowe. Śniadania były bardzo dobre, obiady poprawne, doskwierała niemożność zamówienia herbaty i kawy bezpośrednio po obiedzie. Bankiet - ładny i smaczny. Drugie śniadania i podwieczorki okazały się bardzo pożądane, pomagały podtrzymać kondycję fizyczną i utrzymać sprawność umysłu w ciągu całego dnia obrad oraz wspomagały wymianę doświadczeń i poglądów. Obsługa szatni była niestety nieuprzejma do ostatniej chwili.

Inicjatorkom i organizatorkom seminarium, koleżankom: Halinie Kozak z Biblioteki Uniwersytetu Adama Mickiewicza, Lidii Derfert - Wolf z Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy i Bożenie Michalskiej z Biblioteki Głównej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu należy się uznanie i podziękowanie.


Pierwotny adres: www.oss.wroc.pl/biuletyn/ebib13/wroclawska.html
Adres w archiwum: ebib.oss.wroc.pl/arc/e013-09.html

 Początek strony



Recenzja seminarium "Granty Dla Bibliotek", 30 - 31 marca 2000, Poznań / Maria Wrocławska // W: Biuletyn EBIB [Dokument elektroniczny] / red. Bożena Bednarek-Michalska - Nr 5/2000 (13) maj. - Czasopismo elektroniczne. - [Warszawa] : Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. KWE, 2001. - Tryb dostępu: http://www.ebib.pl/2001/13/wroclawska.php. - Tyt. z pierwszego ekranu. - ISSN 1507-7187