Nr 1/2011 (119), Serwisy i usługi informacyjne. Recenzja
| | Nr 1/2011 (119), Serwisy i usługi informacyjne. Recenzja |
|
 | | | |
Urszula Szybowska
| |||
| | ||
| ”Miniature Books: 4,000 Years of Tiny Treasures”[1] Podobno istniał kiedyś pergaminowy rękopis „Iliady” Homera tak mały, że mieścił się w skorupce włoskiego orzecha[2]. Miniatura książkowa[3] czy raczej miniaturowa książka[4] jest obecna w kulturze od dawna. Książka ”Miniature Books: 4,000 Years of Tiny Treasures” zawiera wiele interesujących faktów związanych z historią książki o formacie wielkością zbliżonym do rozmiarów pudełka zapałek. Autorzy tego albumowego wydawnictwa, Anne C. Bromer i Julian I. Edison, tworząc swego rodzaju encyklopedię miniaturowej książki, zadbali również o to, by nie zabrakło w niej ilustracji ciekawych przykładów. W efekcie powstało dzieło, które jest swego rodzaju bogato ilustrowaną encyklopedią specjalistyczną opatrzoną bibliografią i indeksem. Książka nie została jeszcze przetłumaczona i dostępna jest w oryginalnej wersji w języku angielskim.
O wyjątkowości ”Miniature Books” świadczy nie tylko fakt, że jest to pierwsza tak obszerna praca traktująca o dziejach książki w wydaniu „mini”. Autorzy prześledzili losy miniaturowych książek od najstarszych przykładów, datujących się na ca 2000 r. p.n.e. i powstałych na terenie Mezopotamii, po ich najnowocześniejszą formę. Czytelnik dowiaduje się z kart "Miniature Books", że wśród ,,lilipucich książek"[5] są liczne przykłady zarówno zabytkowych egzemplarzy antycznych rękopisów, jak i luksusowych wydań starych druków, artystycznych druków dalekowschodnich oraz bardziej współczesnych bibliofilskich wydawnictw pochodzących z różnych zakątków świata. To albumowe wydanie historii książki miniaturowej zawiera ok. 300 pięknych kolorowych fotografii, pokazujących większość miniaturek w ich oryginalnych rozmiarach(!). Różnorodność przykładów jest oszałamiająca: od najstarszych do najbardziej współczesnych, od najprostszych po najbardziej wyszukane, od najradośniejszych po najbardziej ponure, od purytańskich po prawdziwie swawolne. Obok modlitewnika Anny Boleyn, który podobno miała przy sobie podczas egzekucji, jest tu książka, która towarzyszyła Napoleonowi w jednej z jego kampanii; są i takie, które były ilustrowane przez takich artystów, jak: Picasso, Miró czy Gorey i wiele, wiele innych. Pisząc o wyjątkowości tej publikacji, na koniec, należy podkreślić jej unikatowe piękno – barwne fotografie przedstawiają prawdziwe cuda introligatorskiej sztuki. Miniaturowe książki były i są nadal tworzone ze względu na swe oczywiste cechy praktyczne, ale również z powodu piękna i oryginalności. To, co było ich zaletą, było także największym wyzwaniem dla ich twórców – skrybów, drukarzy i introligatorów. ”Miniature Books” jest książką przede wszystkim dla bibliofilów i bibliotekarzy z dobrą znajomością angielskiego. Pozycja ta wydaje się być również dobrą lekturą dla szerszego grona odbiorców. Wszak z jednym zastrzeżeniem. Muszą być oni wrażliwi na piękno zaklęte w magicznym sześcianie miniaturowych książek. Polecam. ”Miniature Books: 4,000 Years of Tiny Treasures” Autor: Bromer Anne, Edison Julian I. Przypisy[1]„Miniaturowe książki: cztery tysiące lat arcydzieł w formacie mini” (tłum. autorki recenzji). [2] MAKLES, K. Miniaturowe książeczki Zygmunta Szkocnego. [on-line]. Wydawca.com.pl, Portal rynku wydawniczego [Dostęp: 23.09.2010]. Dostępny w World Wide Web: [3] Terminem miniatura książkowa określa się częściej rodzaj figuralnej kompozycji malarskiej w średniowiecznych i renesansowych tekstach (np. inicjałowe, winietowe, całostronicowe); sam termin miniatura ma intrygującą etymologię! [4] Miniaturowa książka, czyli taka, której wysokość nie przekracza 5 cm (wg EWOK). [5] Tłumaczenie angielskiego zwrotu lilliputian books.  | |
| | | |
| |||
| | ||
| blog comments powered by Disqus | ||
