Nr 4/2009 (104), E-learning – doświadczenia polskich bibliotekarzy . Komunikat |
Monika Prokopiuk | |||
Sytuacja ogólnaAnalizując kształcenie bibliotekarzy w Szwajcarii, nie sposób pominąć specyfiki systemu federalnego i różnorodności językowej tego kraju, które w zasadniczym stopniu wpływają na rozwój szwajcarskich instytucji kulturalnych. Wiek XX wraz z rewolucją naukowo-techniczną i informacyjną wpłynął w zasadniczy sposób na prace bibliotek oraz zawód bibliotekarza w Szwajcarii i przyniósł – co oczywiste – poważne zmiany. Szwajcaria jest federacją, dobrowolnym związkiem kantonów, mających w wielu dziedzinach własne ustawodawstwo. Fakt ten rzutuje na sprawy finansowania bibliotek oraz formy kształcenia bibliotekarzy. Sprawy kształcenia bibliotekarzy leżą w gestii kantonów i Szwajcarskiego Związku Bibliotek i Bibliotekarzy[1]. W kraju federalnym i wielojęzycznym, jakim jest Szwajcaria, związek bibliotekarzy odgrywa ogromną rolę na szczeblu narodowym jako organizacja koordynująca współpracę bibliotek, kształcenie bibliotekarzy i sprawne funkcjonowanie katalogów. W ostatnim czasie obserwuje się w tym kraju próby pewnego ujednolicenia toku kształcenia – także ze względu na dominację Unii Europejskiej, mimo iż Szwajcaria nie należy do tego związku gospodarczo-politycznego. Chodzi tu głównie o uzyskanie przejrzystości i porównywalności wykształcenia oraz tytułów zawodowych i naukowych. Personel bibliotecznyW porównaniu z innymi krajami biblioteki szwajcarskie dysponują stosunkowo nielicznym personelem bibliotecznym. Warunki zatrudnienia są bardzo zróżnicowane. Wielu bibliotekarzy nie pracuje na tzw. pełny etat. Biblioteki należą generalnie do kantonów i do gmin. Rzutuje to bezpośrednio na wynagrodzenie bibliotekarzy, które porównywalne jest z kantonalnym wynagrodzeniem nauczycieli. Trudno jest w tym miejscu odpowiedzieć na pytanie, czy jest to zawód popularny w kraju Helwetów. Z pewnością jest to zawód – jak w każdym innym kraju – pozwalający rozwijać własną wiedzę pracowników, a w obecnym czasie kryzysu finansowego, którym również Szwajcaria jest dotknięta, należy on do tzw. „pewnych” zawodów. W Szwajcarii rozwinęła się struktura zawodu bibliotecznego, która w zdecydowany sposób różni się od systemu polskiego. Cechą charakterystyczną jest – dzisiaj powoli zanikający – wyraźny podział na bibliotekarzy bibliotek publicznych i bibliotekarzy bibliotek naukowych. Inną – dla bibliotekarstwa szwajcarskiego specyficzną cechą – jest trzystopniowa hierarchia służby bibliotecznej. Podział ten jest następujący:
Stopień podstawowyGeneralnie można powiedzieć, że najniższe stanowiska podstawowej służby bibliotecznej powoli zanikają, co związane jest z wyższym poziomem wykształcenia i rosnącą rangą zawodu bibliotekarza. Te najniższe stanowiska są typowe dla bibliotek publicznych, szkolnych i gminnych. Trzeba zaznaczyć, iż w Szwajcarii francuskojęzycznej bibliotekarze stopnia podstawowego są bardziej profesjonalnie wykształceni, aniżeli ma to miejsce w ramach Szwajcarii niemiecko- czy włoskojęzycznej. W ostatnich latach daje się jednak zauważyć rosnące tendencje do organizacji kursów dla bibliotekarzy stopnia podstawowego w ramach większości kantonów. Przykładowo w kantonie berneńskim organizuje się tego typu kursy już od 1964 r., w Zurychu zaś regularnie od 1972 r. Szwajcarski Związek Bibliotek i Bibliotekarzy jest bardzo zaangażowany w rozpowszechnianie i organizację kursów na tym poziomie, co ściśle wiąże się z dynamicznym rozwojem nowej technologii w świecie bibliotecznym. Stopień bibliotekarza dyplomowanegoW ostatnich latach dostrzega się przede wszystkim dynamiczny proces kształcenia bibliotekarzy dyplomowanych. To właśnie tego typu bibliotekarze są typowymi przedstawicielami zawodu bibliotecznego w Szwajcarii. Podobnie jak w innych dziedzinach, tak i w ramach kształcenia bibliotekarzy, szwajcarski system federalny państwa odgrywa tu dominującą rolę. Kształcenie to leży głównie w gestii kantonalnych związków bibliotekarzy i samych kantonów. Szwajcarski Związek Bibliotek i Bibliotekarzy organizuje od 1939 r. tzw. kursy dyplomowe, określane mianem „Informacja i Dokumentacja” (ID). Punktem ciężkości tych kursów jest kształcenie praktyczne przyszłych bibliotekarzy, uzupełnione dokształcaniem teoretycznym. Tego typu kursy trwają 2–3 lata, kończą się egzaminami i napisaniem pracy dyplomowej. Finansowanie kursów jest bardzo zróżnicowane. W strefie francuskojęzycznej koszty kursu ponoszą z reguły kształcący się, w strefie niemiecko- i włoskojęzycznej zaś dużą część kosztów przejmują kantony. Od 1992 r. warunkiem podjęcia kursu dyplomowego jest ukończenie studiów wyższych. W Szwajcarii istnieją tylko trzy ośrodki kształcenia bibliotekarzy dyplomowanych:
Stopień bibliotekarza naukowegoBibliotekarze naukowi utożsamiają się bardziej z dziedziną, którą reprezentują, zgodnie z ukończonym przez nich kierunkiem studiów. Jest to spowodowane m.in. faktem, iż na wyższych uczelniach w Szwajcarii nie istnieje fakultet bibliotekoznawstwa. Personel naukowy szwajcarskich bibliotek może jedynie w jednej z wyżej wymienionych szkół dla bibliotekarzy dyplomowanych uzupełnić swoją wiedzę w wybranych modułach, nie jest jednak do tego zobowiązany. Na tym etapie w Szwajcarii dominuje wciąż reguła learning by doing (uczenie się przez wykonanie). Jest to swego rodzaju paradoks, iż najwyżsi rangą pracownicy bibliotek – mimo niezaprzeczalnej wiedzy, jaką dysponują – nie posiadają dyplomu bibliotekarza. Sytuacja ta zmienia się bardzo powoli. Pierwszym sygnałem zmian są fakultatywne kursy dla pracowników naukowych, organizowane w Zurychu. Jest to typ studiów podyplomowych (Master of Advanced Studies). W praktyce jednak tego typu dodatkowe kształcenie się – często po wielu latach pracy – nie jest zbyt popularne w środowisku kadry naukowej. Spojrzenie w przyszłośćZastanawiając się nad przyszłymi kierunkami rozwoju zawodu bibliotekarza w Szwajcarii, jeszcze raz należy podkreślić fakt, iż bibliotekarstwo helweckie funkcjonuje w specyficznych warunkach geograficznych i politycznych, w obrębie oddziaływania kształtowanej przez stulecia, a dyktowanej koniecznością tradycji sprawowania bezpośrednich form władzy. To właśnie te formy władzy – szczególnie federalizm i demokracja bezpośrednia – generują w biliotekarstwie szwajcarskim zróżnicowane podejście do zawodu bibliotekarza w poszczególnych kantonach i strefach językowych oraz niewystarczającą koordynację toku kształcenia bibliotecznego w skali kraju. Dużą nadzieję w tym zakresie pokłada się w Szwajcarskim Związku Bibliotek i Bibliotekarzy, który winien uzyskać więcej wiążących kompetencji. W przyszłości szczeble podstawowy i naukowy będą z pewnością odgrywać coraz mniejszą rolę w tym zawodzie, stopień bibliotekarza dyplomowanego natomiast zyska na znaczeniu. Zauważa się także pozytywną tendencję do bardziej intensywnej współpracy uniwersytetów i ośrodków naukowych z bibliotekami, szczególnie naukowymi. Ogólnie należy stwierdzić, iż rozwój ten posuwa się w dobrym kierunku, mimo iż nie da się rozwiązać z dnia na dzień narastających od lat problemów. Przypis[1] Szwajcarski Związek Bibliotek i Bibliotekarzy, powołany do życia w 1897 r., jest najstarszym związkiem bibliotekarzy na kontynencie europejskim. Od samego początku istnienia związek ten reprezentował zarówno interesy bibliotek, jak również interesy personelu bibliotecznego. Jest to więc z jednej strony, organizacja branżowa, a z drugiej strony, związek zawodowy. Obecnie do związku należy ponad 200 bibliotek i około 2000 bibliotekarzy. Siedziba sekretariatu Szwajcarskiego Związku Bibliotek i Bibliotekarzy mieści się od 1992 r. w Bernie, a jego organem prasowym jest czasopismo fachowe „Arbido”, wydawane od 1928 r. |
| |||