Nr 10/2007 (91), Nowe kierunki badań bibliotekoznawczych. Badania, teorie, wizje |
Agnieszka Łakomy
| |||
Polacy od lat, ze względu na zawirowania historyczne oraz sytuację gospodarczą, opuszczali ojczyznę, poszukując miejsc, w których życie będzie łatwiejsze niż w Polsce. Szacuje się, że poza krajem żyje od 13 do 15 milionów Polaków i potomków polskich emigrantów[1]. Najnowsze dane podają, że na terenie Niemiec mieszka około miliona osób, których korzenie są w Polsce[2]. Powody opuszczenia przez nich ojczyzny były różne, dlatego Polonia niemiecka nie jest jednolita. Można ją podzielić na kilka mniejszych[3]. Pierwszą stanowią potomkowie dawnej emigracji zarobkowej, którzy opuszczali Polskę w poszukiwaniu pracy już w drugiej połowie XIX w. Następną dużą falę polskiej emigracji tworzą robotnicy przymusowi oraz więźniowie obozów jenieckich, którzy zostali wywiezieni przez Niemców w czasie drugiej wojny światowej, a po jej zakończeniu nie zdecydowali się na powrót do ojczyzny[4]. Kolejna duża grupa emigrantów wyjechała z kraju w latach osiemdziesiątych, spowodowanymi panującą w Polsce sytuacją polityczną. Dwie pozostałe grupy powstały w ostatnich latach. Są to osoby legalnie pracujące na terenie Niemiec (na mocy umowy zawartej między rządami) oraz nielegalni pracownicy. Tak duża grupa Polonii zamieszkującej Niemcy spowodowała także wzrost liczby czasopism wydawanych na jej potrzeby. Ocenia się, że w latach 1989-2003 ukazywało się ok. 60 tytułów zarówno polskojęzycznych, jak i dwujęzycznych[5]. Aby ocenić sposób prezentowania w Internecie niemieckich poloniców prasowych, analizie poddałam 11 wybranych stron WWW z czasopismami polonijnymi. Adresy internetowe zebrałam na podstawie informacji zawartych w pozycji autorstwa Marii Kalczyńskiej i Leonarda Paszka pt. Materiały bibliograficzno-internetowe do współczesnych polsko-niemieckich kontaktów książki i mediów oraz dziedzin pokrewnych[6] oraz list czasopism polonijnych dostępnych w Internecie[7]. Ocenie poddałam strony domowe następujących czasopism:
W miarę rosnącego znaczenia Internetu jako środka komunikacji, wiele redakcji zdecydowało się wykorzystać ten kanał informacji. Można jednak zauważyć, że wydawcy w różny sposób wyobrażają sobie funkcję, jaką to medium może spełniać. Na rynku polonijnej prasy w Niemczech można bardzo dokładnie zauważyć to zróżnicowanie. Na podstawie analizy dostępnych na stronach WWW niemieckich poloniców prasowych wyróżniłam kilka sposobów wykorzystania Internetu. Po pierwsze kilka tytułów posiada własną stronę WWW, na której umieszczono jednak tylko podstawowe dane dotyczące czasopisma, a więc informacje o redakcji, autorach współpracujących, sposobie prenumeraty oraz spisy treści poszczególnych tytułów. Nie dają jednak możliwości przeczytania artykułów zarówno z numeru bieżącego, jak również nie umożliwiają dostępu do archiwum. Internet w takim wypadku wykorzystywany jest tylko jako pewnego rodzaju reklama czy miejsce, w którym można znaleźć podstawowe informacje. Jednak takie rozwiązanie nie wykorzystuje wszystkich możliwości, które daje nowa technologia – nie można mówić, że drukowany tytuł ma odpowiednik elektroniczny. Przykładem mogą być strony domowe Magazynu Kulturalnego Zarys, ukazującego się w wersji drukowanej jako rocznik od 2001 r. oraz niezależnego dwutygodnika w języku polskim Samo Życie.
Drugą grupę stanowią strony internetowe tworzone na podobnych zasadach, co te omówione powyżej. Wydawcy jednak umożliwili ograniczony dostęp do tekstów artykułów. Jedna redakcja opublikowała fragmenty artykułów i wybrane teksty, dając czytelnikowi w ten sposób możliwość zapoznania się z profilem czasopisma. Tak zdecydowała się uczynić redakcja tygodnika Info&Tips, na którego stronie można znaleźć zamieszczone początki artykułów bądź niektóre archiwalne teksty z kategorii aktualności. Pełne wydanie dostępne jest tylko w wersji drukowanej. Następnym czasopismem jest Twoja Gazeta, która umieszcza na swojej stronie WWW wybrane artykuły z ostatniego wydania. Redakcja podjęła jednak decyzję o całkowitej rezygnacji z tradycyjnej formy publikacji – numer listopadowy 2006 był ostatnim numerem drukowanym, dalsze zaś będą ukazywały się tylko w wersji elektronicznej.
Kolejną grupę stanowią czasopisma, których twórcy oprócz wersji drukowanej zdecydowali się na stworzenie wersji elektronicznej i umieszczają na stronie WWW wszystkie teksty. Do tego celu wykorzystywane są różne formaty: PDF, JPG bądź język opisu strony (wykorzystywany również do tworzenia całej strony WWW danego tytułu). Format PDF służy też do prezentacji Głosu Szkoły, biuletynu informacyjnego Rady Rodziców Szkolnego Punktu Konsultacyjnego im. Królowej Rychezy przy Konsulacie Generalnym RP w Kolonii, filia z siedzibą w Norymberdze. Na stronie prezentowane są wszystkie numery, począwszy od pierwszego, z zachowaniem układu typograficznego. Taką możliwość daje wykorzystanie formatu PDF do zapisu plików. Również Angora zapewniła czytelnikowi dostęp do tekstów drukowanych na jej łamach. Wprowadziła jednak ograniczenie – korzystanie z tekstów w wersji elektronicznej jest płatne, a czytelnik może uiścić zapłatę SMS-em, kartą kredytową bądź przelewem elektronicznym. Teksty dostępne są w formacie PDF i są dokładną kopią wersji drukowanej.
Również redakcja miesięcznika Kontakty zamieściła na stronie WWW archiwum elektroniczne wydania berlińskiego, przedstawiając każdą stronę danego numeru w oddzielnym pliku graficznym JPG. Dostępne są wszystkie numery wydane od lutego 2005 r., a nawigację po nich ułatwiają linki odsyłające do każdej strony oddzielnie. Jednak płynne przeglądanie gazety nie jest możliwe, gdyż nie stworzono odsyłaczy między następującymi po sobie stronami. Otworzyć następną stronę można tylko ze strony zawierającej całe archiwum. Wykorzystanie plików graficznych JPG spowodowało znaczne pogorszenie jakości danych stron, a więc dodatkowo utrudniło ich odczytanie przez czytelników.
W grupie tej znajdują się także czasopisma, które tworzą swoją wersję elektroniczną, wykorzystując język opisu strony, zazwyczaj HTML. Przykładem może być periodyk Transodra, który przedstawia na stronie domowej zawartość od numeru 4/5 z 1993 r. do numeru 23 z 2003 r. Niektóre numery nie są jeszcze w całości przeniesione do Internetu, ale braki będą systematycznie uzupełniane. W wersjach elektronicznych ostatnich numerów redakcja wykorzystała także format PDF. W niektórych artykułach dała czytelnikowi możliwość wyboru formatu, w którym dany tekst ma być odczytywany. Poruszanie się po artykułach umożliwiają spisy treści numerów umieszczonych w Internecie oraz wyszukiwarka słów kluczowych z artykułów. Następnym tytułem korzystającym z języka HTML jest Polonik Monachijski, niezależne czasopismo służące działaniu na rzecz wzajemnego zrozumienia Niemców i Polaków. Strona tego periodyku wykorzystuje strukturę hierarchiczną przy prezentowaniu tekstów oraz hipertekst, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Oznacza to, że ze strony głównej, poprzez zamieszczone po lewej stronie rozwijalnego ekranu menu, można przejść do zawartości poszczególnych rubryk, a po wybraniu odpowiedniego odsyłacza, do tekstu. Nawigacja odbywa się tylko przez menu, pod tekstami nie umieszczono linków umożliwiających przejście do innych kategorii. Pojedynczy tekst tworzy jeden węzeł, co powoduje, że przy dłuższych tekstach pojawia się konieczność przewijania strony. Redakcja zamieściła na stronie treści artykułów począwszy od numeru zimowego z przełomu 2002/2003, jednak starsze numery nie są w całości dostępne na stronie WWW.
Ostatnią wyodrębnioną przeze mnie grupę stanowią tytuły, które nie posiadają odpowiednika drukowanego, a dostępne są jedynie w wersji elektronicznej. Całe czasopismo tworzone jest więc z myślą o Internecie, co zapewnia pełniejsze wykorzystanie możliwości, jakie daje ten kanał przekazu informacji. Pierwszym przykładem czasopisma elektronicznego jest Peryskop, który po kilku latach nieobecności na rynku został wznowiony w 2005 r., ale na krótko – aktualnie znów jest zawieszony. Na stronie zamieszczone są tylko artykuły archiwalne. Nawigację po nich umożliwia menu odpowiadające działom tego elektronicznego czasopisma. Po kliknięciu linku z nazwą działu wyświetlane są artykuły w nim przestawione. Teksty ukazują się także bezpośrednio na stronie startowej, na której ulokowano odsyłacz „następna strona” umożliwiający przejście do kolejnej strony z tekstami. Każdy tekst opisany jest również nazwą działu, do którego przynależy, będącą jednocześnie odsyłaczem do danego działu. Umożliwia to nawigację między tematycznie powiązanymi artykułami. Nie wszystkie teksty ze starych numerów zostały umieszczone na nowej stronie WWW tego tytułu. Znajdują się jednak w oddzielnym archiwum i wyświetlane są numer po numerze w języku HTML. Elektronicznym czasopismem polonijnym jest także periodyk Bez Granic/Grenzenlos. Na stronie dostępne są teksty najnowszego wydania, ale także archiwum. Nawigację ułatwiają rozwijalne menu odnoszące się do najnowszego numeru oraz oddzielne menu wyświetlane po wejściu do archiwum. Dotarcie do wybranych tekstów umożliwiają odsyłacze kierujące czytelnika od abstraktu tekstu z najnowszego wydania oraz odsyłacze od spisu treści numerów archiwalnych. Niestety archiwum wyświetla się w wewnętrznej ramce, co może czytelnikowi utrudnić odbiór i nawigację, gdyż jednocześnie ukazują się dwa menu.
Wstępna analiza stron WWW wybranych tytułów niemieckich poloniców prasowych wykazała, że Internet na stałe zagościł w naszym życiu. Zrozumieli to także wydawcy i zaczęli go wykorzystywać w swojej działalności. Wprawdzie omówione tytuły w różny sposób prezentowane są na stronach WWW, ale zwykle takowe posiadają. Zauważyć jednak można, że przy eksploatowaniu Internetu wydawcy nie wykorzystali wszystkich możliwości, jakie on stwarza. Ani jedna strona nie była multimedialna, a więc tekst nie był uzupełniony np. plikami dźwiękowymi lub sekwencjami wideo, a hipertekst wykorzystywany był jedynie w strukturach hierarchicznych. Powiązania między tekstami były tylko linearne i odpowiadały sposobowi publikacji artykułów w wydaniach tradycyjnych. Mimo tego, zamieszczenie tekstów w wersji elektronicznej rozszerzyło możliwość dostępu do tych czasopism wszystkim zainteresowanym. Przypisy[1] MEISTER, H. P. Polacy w Republice Federalnej Niemiec. W: Polonia w Niemczech: historia i współczesność. Cz. 2. Warszawa: Elipsa, 2002, s. 11. [2] Tamże, s. 12. [3] Podział za MEISTER, H. P. Polacy w Republice Federalnej Niemiec …, s. 12. [4] Displaced Persons, dipisi – osoby przesiedlone w 1939-45 z krajów okupowanych przez hitlerowców do Rzeszy Niemieckiej, które nie wróciły do ojczyzny i pozostawały przez wiele lat w obozach Niemiec Zachodnich. W: Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego [on-line]. [dostęp 09 grudnia 2006]. Dostępny w World Wide Web: http://www.slownik-online.pl/. [5] KALCZYŃSKA, M., PASZEK, L. Niemieckie polonica prasowe. Opole: Wydaw. Instytut Śląski, 2004, s. 31. [6] KALCZYŃSKA, M. Materiały bibliograficzno-internetowe do współczesnych polsko-niemieckich kontaktów książki i mediów oraz dziedzin pokrewnych. Opole: Wydaw. Instytut Śląski, 2005, s. 137-141. [7] KALCZYŃSKA, M., PASZEK, L. (oprac.) Niemcy: prasa polonijna i polskojęzyczna [on-line]. [dostęp 9 grudnia 2006]. Dostępny w World Wide Web: http://www.polonia.org/pr-b5.htm. [8] KALCZYŃSKA, M., PASZEK, L. Niemieckie polonica prasowe…, s. 31. |
| |||