EBIB 3/1999 (3) - Z. Zakrzewski: "HINC OMNIA" - nowy budynek BUW
ebib 
Nr 3/1999 (3), Wprowadzenie do badań nad funkcjonowaniem bibliotek. Polemika:
 poprzedni artykuł następny artykuł   

 


Zbigniew Zakrzewski

"HINC OMNIA" - nowy budynek BUW




W numerze 2/98 Zagadnień Informacji Naukowej ukazał się artykuł zatytułowany "HINC OMNIA" - nowy budynek BUW autorstwa M. Kaluby, M. Penconek, K. Surowca i J. Żochowskiej - studentów Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jest on właściwie prawie w całości poświęcony problematyce wolnego dostępu do zbiorów w nowobudowanym gmachu BUW.

Ponieważ do tej pory kwestia ta nie zaistniała raczej na szerszym forum, postanowiłem, zachęcony w/w artykułem, przedstawić ją z punktu widzenia osoby, która uczestniczy w przygotowywaniu zbiorów do wolnego dostępu. Należę do zespołu zajmującego się klasyfikowaniem według zasad Biblioteki Kongresu (w skrócie KBK). Jest trochę niezręcznie odnosić się do wypowiedzi, która nie była publikowana na liście, ale wierzę, że osoby zainteresowane dotrą do źródła. Sądzę, że temat może być interesujący dla szerszego grona bibliotekarzy.

Nasz zespół wiele czasu spędził na dyskusji nad zaletami i wadami systemu KBK i moja wypowiedź odzwierciedla poglądy katalogerów KBK, w przeciwieństwie do autorów publikacji, których wiedza jest siłą rzeczy podręcznikowa lub jest wyrazem ich przekonań. Nie chcę oczywiście polemizować z gustami, wedle których organizowane są biblioteki. Każdy podejmuje decyzje na własne ryzyko, a ja osobiście wierzę, że decyzja o zastosowaniu KBK była słuszna i najmniej ryzykowna. Gdybym ja miał dzisiaj ją podjąć, to byłaby ona taka sama. Oczywiście zaznaczam, że mówimy o dużej bibliotece naukowej mającej przed sobą dylemat, w jaki sposób zorganizować zbiory, kładąc nacisk na aspekt praktyczny. Prawdopodobnie osoby, które podejmowały tę decyzję, nie do końca zdawały sobie sprawę ze skali przedsięwzięcia. Przypuszczam, że były świadome bezsensu powielenia obecnej sytuacji w nowym gmachu, tj. zastosowania starego sposobu ustawienia książek, i po prostu poszły "na całość". Zastosowanie UKD oznaczałoby w praktyce jeszcze większy eksperyment. Za KBK stoi doświadczenie dużych bibliotek w USA. Nie ma powodów, dla których nie mogłoby sprawdzić się to u nas, tym bardziej że, moim skromnym zdaniem, najlepsze katalogi przedmiotowe polskiego piśmiennictwa, niestety w języku angielskim, są do tej pory w Stanach. Tak czy inaczej, ostateczna ocena funkcjonowania biblioteki będzie należała do czytelnika i nie ma powodu zawczasu zbytnio rozpaczać. Jeżeli się nie przyjmie, to zawsze będzie można wolny dostęp zamknąć i ustawić ludzi w kolejkę.

Zastosowanie KBK przynosi wiele ubocznych korzyści, nawet "KABIE"!!! Stanowi ono poza tym jeszcze jedno kryterium wyszukiwawcze, a doświadczony kataloger KBK jest w stanie znaleźć wszystko w anglojęzycznych katalogach. W epoce Internetu jest to cenna umiejętność.

Nie chcę szczegółowo odnosić się do argumentów podnoszonych w artykule, gdyż nie jest to najlepsza okazja i nie mam chęci na czasochłonne polemiki. Niektóre argumenty są niezbyt przemyślane, inne są całkiem uzasadnione. Mogę z całą odpowiedzialnością przyznać, że sytuacja mogłaby być znacznie gorsza. W chwili obecnej liczba rekordów z sygnaturami KBK przekroczyła już 70.000, plus spora ilość haseł przedmiotowych (LCSH). Przygotowanych do wolnego dostępu egzemplarzy jest na pewno ponad 100.000. Obecnie pracuje 4,5 wykwalifikowanych katalogerów, 2 osoby uczące się i 2 osoby kopiujące gotowe sygnatury. Nie jest prawdą, jak napisali autorzy artykułu, jakoby na poczatku, tj. jesienią 1995 roku, zostało przeszkolonych w USA 10 katalogerow. Po 3-miesięcznym przeszkoleniu odbywajacym się w BUW, prowadzonym przez katalogera ze Stanów, katalogowanie podjęło 6 osób. Sytuacja nie była łatwa. Jako nowo zatrudniony pracownik, otrzymywałem pensję poniżej 500 zł. Przez ponad rok mieliśmy do dyspozycji tylko jeden komputer. Natomiast do tej pory nie mamy nowego kompletu tablic klasyfikacyjnych LCC i szanse na szybkie ich otrzymanie są niewielkie.

Pod adresem http://venus.ci.uw.edu.pl/~bfile/foto/nowe/ jest kilka nowych zdjeć wnętrza nowego budynku, ale uwaga - są to duże pliki!

 Początek strony



"HINC OMNIA" - nowy budynek BUW / Zbigniew Zakrzewski// W: Biuletyn EBIB [Dokument elektroniczny] / red. Bożena Bednarek-Michalska - Nr 3/1999 (3) czerwiec. - Czasopismo elektroniczne. - [Warszawa] : Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. KWE, 2001. - Tryb dostępu: http://www.ebib.pl/2001/3/zakrzewski.php. - Tyt. z pierwszego ekranu. - ISSN 1507-7187