| Z inicjatywy Krajowej Rady Bibliotecznej powstał
niewielki zespół bibliotekarzy w składzie: Wojciech
Szymanowski, Andrzej Tyws, Leszek Palus i Jadwiga
Kołodziejska, który ma śledzić na bieżąco
realizację postanowień ustawy o bibliotekach
przewidującej powoływanie powiatowych bibliotek
publicznych. Pierwszym krokiem w tym kierunku było
zorganizowanie w dniu 16 kwietnia 1999 r. narady
bibliotekarzy, w której wzięło udział 30
bibliotekarzy z całego kraju. Roli gospodyni tego
spotkania podjęła się pani Anna Skubisz, dyrektorka
Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu. Wśród
uczestników spotkania byli między innymi dyrektorzy
byłych, a obecnie miejskich-wojewódzkich bibliotek
publicznych, wojewódzkich bibliotek publicznych w nowej
strukturze administracyjnej oraz : bibliotek miejskich,
które mogą stać się publicznymi bibliotekami
powiatowymi.
Niezwykle żywa dyskusja skupiła się wokół kilku
fundamentalnych problemów związanych z przyszłością
powiatowych bibliotek publicznych.
1. Publiczne biblioteki powiatowe stanowiły do 1975
r. ważne ogniwo całej sieci bibliotek publicznych i w
wyniku ówczesnej reformy administracyjnej uległy (wraz
z powiatami) likwidacji. Ich reaktywowanie jest trudne,
bowiem biblioteki miejskie, jako naturalne kandydatki na
powiatowe są wielce zróżnicowane tak pod względem
organizacyjnym, jak i materialnym. Poza tym w budżetach
samorządów ziemskich brakuje pieniędzy na całą
sferę działalności kulturalnej.
2. Przy obecnej autonomii samorządów gminnych nie
może być powrotu do scentralizowanego i dyrektywnego
systemu zarządzania siecią bibliotek w powiacie.
Natomiast możliwa jest współpraca biblioteki
powiatowej z bibliotekami gminnymi w takich obszarach,
jak: polityka gromadzenia zbiorów, zarządzanie bazami
informacyjnymi, zastosowanie nowych technik
informacyjnych (komputeryzacja bibliotek i obiegu
informacji), upowszechnienie dostępu do Internetu,
aktywność kulturalna bibliotek na rzecz środowiska
lokalnego, obsługa informacyjno-czytelnicza grup
specjalnych (niepełnosprawnych, seniorów, zakładów
opieki społecznej itp.). Zmiany dokonujące się
współcześnie wpływają na przekształcanie się
publiczności czytelniczej. Wiele bibliotek miejskich np.
w Tarnowie, Nowym Targu, Pile, Pińczowie, Wałbrzychu,
Sieradzu, Jaśle, Płocku oraz Pułtusku obsługuje dziś
rzeszę studentów szkół wyższych (w dużej mierze
prywatnych). Mamy więc do czynienia z nowym rodzajem
publiczności bibliotecznej określanej w krajach
zachodnich jako"general public". Te uczące
się i studiujące grupy utytkowników bibliotek
wyznaczają i określają już dziś zakres gromadzenia i
udostępniania zbiorów oraz usług informacyjnych.
Według powtarzających się opinii uczestników
radomskiego spotkania powołanie biblioteki powiatowej
wymagałoby wyasygnowania na ten cel minimalnie 50 000
zł a maksymalnie 100 000 zł. Wiadomo jednak, że są
powiaty ziemskie, które mają na kulturę w budżecie
4000 zł (Kozienice) albo 6 500 zł (Jasło), lub też 20
000 zł (Płock). Są to środki całkowicie
niewystarczające.
Uczestnicy spotkania byli zgodni, że najważniejszym
zadaniem jest zachowanie i kontynuowanie dorobku
bibliotek miejskich i stopniowe poszerzanie ich funkcji w
stosunku do sieci powiatowej. Błędne byłoby
powoływanie rachitycznych instytucji, jakichś quasi
urzędów na bazie bibliotek pedagogicznych lub innych
instytucji.
Konieczna jest - i co do tego też wszyscy byli zgodni
- popularyzacja wiedzy o zadaniach biblioteki powiatowej
w lokalnych środkach masowego przekazu. Nieodzowne są
również aktywne kontakty z władzami lokalnymi,
budowanie wizerunku tego typu biblioteki, przekonywanie o
korzyściach, jakie może odnieść podatnik i wyborca,
zwłaszcza mieszkający na wsi.
Jadwiga Kołodziejska
Instytut Książki i Czytelnictwa
Biblioteka Narodowa
| |