EBIB 
Nr 8/2002 (37), Kształcenie ustawiczne bibliotekarzy. Artykuł
 Poprzedni artykuł Następny artykuł   

Tekst recenzowany


 
Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów


Maria Kocójowa
Uniwersytet Jagielloński
Instytut Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa

Edukacja liderów informacji naukowej
i bibliotekoznawstwa:
nadzieje, potrzeby i wybory organizatora
procesu kształcenia

Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów
Rozmiar: 45 bajtów

1. Lobbing liderów informacji naukowej i bibliotekoznawstwa [dalej INiB] w kontekście społeczeństwa informacyjnego

W krajach rozwiniętych przykłada się dużą wagę do inicjatyw i działalności liderów INiB, kwalifikacji zarządzających instytucjami bibliotecznymi lub informacyjnymi, lub tworzących nowoczesne elektroniczne agendy informacyjne, aktywnych specjalistów - praktyków oraz profesjonalistów - nauczycieli akademickich. Uznanie przełomu wieku XX/XXI za okres budowania społeczeństwa informacyjnego przydało temu zagadnieniu dodatkowej wagi, zwłaszcza w kontekście rozwijania Information Technology Communication [dalej ITC] [http://www.cordis.lu/ist/home.html; http://www.ideal-ist.net/ oraz http://www.kbn.gov.pl/VPR/info/ue.html]. Ostatnio w Trento we Włoszech powstała nawet międzynarodowa szkoła Information and Communication Technology [http://dit.unitn.it]. Mass-media przekazują wiadomości o rozwijaniu w związku z tym edukacji INiB oraz przeznaczaniu w wielu krajach znacznych kwot na podwyższanie jakości kształcenia, zwłaszcza liderów. Najaktywniej zareagowało USA, łącznie ze złożoną przez prezydenta obietnicą wielomilionowej dotacji; fakty tego typu są sukcesywnie odnotowywane w elektronicznej wersji amerykańskiej, codziennej kroniki edukacji.[1]

W Polsce dopiero nabierają rozmachu tego typu akcje: MENiS wspiera program komputeryzacji bibliotek szkolnych m.in. przez program Interklasa sterowany przez posłankę Grażynę Staniszewską [http://www.men.waw.pl/], łączą się w grupy celowe w walce o swoje prawa biblioteki uczelniane lub środowiska lokalne (zawiązywanie zespołów celowych, konsorcjów, Związek Bibliotek Polskich, etc.). Powstają specjalnie dofinansowywane programy międzynarodowe, jak PULMAN (Public Libraries Mobilising Advanced Network)[2]. Trzeba zwrócić baczną uwagę, aby nie zaprzepaścić szansy dalszego rozwoju inicjatyw stworzonej dzięki rządowym i regionalnym funduszom strukturalnym UE [http://europa.eu.int/information_society/index_en.htm]. Zatwierdzone zostały mianowicie obiecujące plany i znaczne fundusze na lata 2004-06 w ramach infrastruktur: o znaczeniu regionalnym i lokalnym, przedsiębiorczości, zasobów ludzkich lub rozwoju lokalnego [http://www.malopolskie.pl], podobnie w piątym i szóstym Programie Ramowym Badań UE [http://www.cordis.lu/fp5/].

Coraz ważniejsze staje się pytanie, jak tę grupę kadry w Polsce zwiększyć dla wyzwolenia inicjatyw i przedsiębiorczości, podwyższenia kwalifikacji, zintensyfikowania pełnej satysfakcji społeczeństwa z usług informacyjno-bibliotecznych, uczynienia pracowników informacji naukowej i bibliotekarzy "bardziej widzialnymi w społeczeństwie"[3], zaktywizowania partnerskiej współpracy międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście UE. Na nic będą bowiem najszybsze połączenia telekomunikacyjne, jeśli zabraknie w nich rzetelnych, profesjonalnie przygotowanych tekstów oraz nie zostanie zorganizowana pomoc w wyszukiwaniu wiadomości - a to jest właśnie zadaniem służb informacyjnych i tego powinny nauczyć studia INiB, nieodzowny element edukacji permanentnej. Od powszechnego zrozumienia przez społeczeństwo tego faktu zależy szybkość dalszego rozwoju nauki, kultury i gospodarki dla dobra ludzkości.

Mnożą się dlatego na świecie dyskusje o jakości bibliotek i informacji, zarządzaniu zasobami i ludźmi, wiedzą, a w tym dotyczące edukacji permanentnej, która jest obowiązkiem każdego pracującego zawodowo człowieka w "uczącym się społeczeństwie" naszych czasów[4].

Najważniejszą rolę w kreowaniu kadry liderów informacji i bibliotekarstwa w Polsce odgrywają uczelnie wyższe, kształtujące zarówno cechy indywidualne (osobowe), przyswajające umiejętność komunikowania interpersonalnego, aranżacji public relations, przygotowujące profesjonalnie adeptów do pracy, pomagające w preorientacji zawodowej, podnoszeniu kwalifikacji - przez uruchamianie wielu szczebli drabiny edukacyjnej na poziomie wyższym (od licencjatu, magisterium, studiów podyplomowych, przez egzaminy państwowe na bibliotekarzy dyplomowanych, doktoraty do najwyższych tytułów naukowych). Bezwzględnie najnowsze profesjonalne idee i najwyższe kwalifikacje w dziedzinie INiB przekazują uniwersytety, zgodnie z swoją indywidualizacją programów. Nie ma wprawdzie w Polsce ograniczeń jak np. w USA (przez ALA), że dyplomy INiB przyznaje się dopiero od poziomu studiów magisterskich, ale tak naprawdę to właśnie tego typu wykształcenie stanowi minimum dla liderów INiB. Muszą oni bowiem podstawy wybranej specjalizacji profesjonalnej opierać o wiedzę ogólną oraz permanentnie śledzić dokonania, postęp i strategię rozwoju nauki i praktyki na świecie. W wielu przypadkach w Polsce formalne wymagania są wyższe niż związane z tytułem magistera INiB, np. doktorat lub dyplom bibliotekarza dyplomowanego obowiązuje przy staraniach o stanowisko dyrektora. Przy rozpatrywaniu edukacji permanentnej liderów należy zwrócić uwagę z jednej strony na zadania w tym zakresie uczelni wobec studiujących, z drugiej na rolę jaką dla organizacji tej edukacji odgrywają liderzy uczelniani INiB.

Wymagania wobec liderów INiB przeszły zdecydowaną metamorfozę w Polsce w latach 90. Otwarcie granic kraju oraz szybszy przepływ i dostęp do informacji, rozwój Internetu stworzyły niespotykane dotąd nowe wyzwania. Okres transformacji bibliotek ciągle trwa, podobnie dzieje się w uczelniach, prowadzących ten kierunek studiów. Owe zmiany uległy ogromnemu przyspieszeniu w latach 90 w związku z automatyzacją polskich bibliotek oraz upowszechnianiem się Internetu. Uczelnie w 1995 r. - z inicjatywy Uniwersytetu Jagiellońskiego - zdecydowały się przygotować raport o stanie wdrażania ITC do programów i zaktywizowały modernizację studiów. Był to też moment, który zapoczątkował coroczne, ogólnopolskie spotkania profesjonalistów: nauczycieli akademickich i praktyków w Krakowie, wyzwalające dyskusje nad palącymi problemami INiB[5]. Pozwoliło to uczelniom kształcącym z INiB m.in. wesprzeć proces modernizacji bibliotek (W. Pindlowa otrzymała pierwszy w Polsce grant europejski przeznaczony dla INiB - dla studium podyplomowego UJ z automatyzacji bibliotek). Zacieśniła się współpraca. Liderzy uniwersyteccy tego kierunku wykazali się aktywnością w inspiracji i współdziałaniu na nowych, różnych polach z praktykami. W okresie po 1989 r. zmieniły się kryteria obsady stanowisk (polityczne zostały zastąpione profesjonalnymi) oraz priorytety - działalność bibliotek przyporządkowano przede wszystkim użytkownikom. W nauczaniu zmiany te oznaczają odejście od modelu historyczno-teoretycznego w stronę zaspakajania potrzeb społeczeństwa w zakresie ICT, zwłaszcza dotyczących informacji naukowej, rozwiązywania problemów oraz sztuki negocjowania, en gros zarządzania. Bez kadry liderów, nowocześnie wykształconych, wyczulonych na najnowsze wyzwania, odważnie eksperymentujących, nie bojących się odpowiedzialności, rozwiązujących zadania w trudnej sytuacji ekonomicznej - przemiany nie dokonałyby się tak szybko i dalszy postęp nie byłby możliwy. Permanentne dokształcanie liderów, ze względu na dystans obliczany na początku lat 90. na ok. dwadzieścia lat, jakie dzieliły informację i bibliotekarstwo polskie od krajów rozwiniętych, odbywało się początkowo głównie za granicą (USA, Niemcy, Francja, Holandia, kraje skandynawskie). Pozwalało to na obserwacje porównawcze, następnie na podejmowanie analogicznych prób w kraju. Implementacje były ułatwione dzięki możliwości wykorzystywania wieloletnich doświadczeń i pomocy finansowej świadczonej modernizacji edukacji INiB w Polsce przez British Council, Civic Education Project USA, fundację Sorosa, UNESCO, IFLA i in.

Aktualnie, pola inicjatyw dla liderów poszerzyły się dla ogarnięcia zadań zrodzonych z pracy w sieciach rozległych oraz specjalizacje stabilizują się na miarę potrzeb społeczeństwa przełomu wieków. Zmieniła się tematyka studiów w stronę nabycia umiejętności projektowania, tworzenia i wyszukiwania w serwisach informacyjno-archiwalnych on-line i offline (digitalizacja i zabezpieczanie), edytorstwa elektronicznego, edukacji medialnej, zarządzania wiedzą, wprowadzenia nowoczesnych narzędzi informacji i promocji (bazy danych, strony WWW i in. dokumenty elektroniczne), połączenia studiów z potrzebami rynku pracy, uwzględniania problematyki lokalnej i regionalnej, zachowania i rozpowszechniania wiedzy o dorobku polskim związanym z dokumentami, bibliotekami i innymi instytucjami książki jako dowodu dziedzictwa narodowego (np. udział w projektach UNESCO "Pamięć świata" http://www.archiwa.gov.pl/memo/.

W efekcie, udziałem organizatorów edukacji liderów stało się wiele doświadczeń, pozytywnych, ale też niejednokrotnie gorzkich, stawiających pod znakiem zapytania docenienie prawdziwych walorów kierunku studiów INiB. Można tu wypomnieć brak uznania władz państwowych dla spraw polityki informacyjnej (np. mimo zaproszeń i składanych obietnic nikt nie reprezentował rządu na organizowanych w Polsce od sześciu lat Krajowych Forum Informacji Naukowej i Technicznej (ostatnie w 2001 r. było poświęcone kluczowym sprawom: "informacja - wiedza - gospodarka"). Nie istnieją w Polsce założenia i nie jest konsekwentnie realizowana polityka informacyjna (słabo przenika informacja o wynikach udziału środowiska w pracach np. Forum ds. społeczeństwa informacyjnego przy Ministrze Nauki), mało odczuwalne jest poparcie władz ministerialnych, nie dość szybko reagujących na nowe potrzeby kierunku, a też różnie bywa ze zrozumieniem przez władze uniwersyteckie potrzeb i obiecującej przyszłości kierunku studiów INiB w Polsce. Sprawy do szybkiego załatwienia, umożliwiające nowe sfery działania, ciągną się w nieskończoność, choć zazwyczaj, ze względu na słuszność postulatów, ostatecznie są załatwiane pozytywnie.

Poprawę sytuacji, zainicjowanie i zaktywizowanie starań o rozwiązanie spraw zaległych, od lat ujemnie ciążących nad ogólnopolską edukacją INiB, wyzwoliło powołanie przez Uniwersytecką Komisję Akredytacyjną [dalej UKA] zespołu ekspertów, wybranego wspólnie przez środowiska uniwersyteckie na okres czterech lat[6]. Grono to liczy dwunastu nauczycieli akademickich, przeważnie profesorów. Przewodniczącą jest Maria Kocójowa z UJ, a swoim wieloletnim doświadczeniem służą specjaliści (wymieniam w porządku alfabetycznym): Marcin Drzewiecki UW; Małgorzata Komza UWr; Krzysztof Migoń UWr; Wanda Pindlowa UJ; Anna Sitarska UB; Irena Socha UŚ; Barbara Sosińka-Kalata UW; Hanna Tadeusiewicz UŁ; Barbara Trelińska UMCS; Bronisława Woźniczka-Paruzel UMK; Barbara Zybert UW. Obok zasadniczych zadań związanych z procesem akredytacji, starają się oni wspólnie ogólnopolskie problemy sukcesywnie poddawać pod rozwagę władzom centralnym. Tego typu działania, m.in. w zakresie INiB, podjęła od 2002 r. świeżo powołana Państwowa Komisja Akredytacyjna [dalej PKA].

Długoletnia praktyka na stanowisku dyrektora Instytutu w UJ, trzyletnia kadencja prodziekana ds. finansowych na Wydziale ZiKS UJ, kierowanie wielu krajowymi i międzynarodowymi zespołami do projektów badawczych (z udziałem studentów), staże zagraniczne, funkcja organizatora i prezesa Oddziału PTB w Krakowie, jak i ostatnio przewodniczącej ogólnopolskiego zespołu ekspertów ds. standardów i akredytacji kierunku bibliotekoznawstwo i informacja naukowo-techniczna przy UKA - dostarczyły bardzo zróżnicowanych doświadczeń autorce niniejszego artykułu. Były one inspiracją planu przedsięwzięć edukacyjnych, realizowanych z uporem w skali ogólnopolskiej od 1995 r. Mają one na celu podniesienie statusu edukacji i zawodu w kraju w gorącym okresie budowania społeczeństwa informacyjnego, postindustrialnego; pomoc dla realizacji zadań związanych z prawem obywateli do edukacji i badań naukowych na poziomie światowym; wsparcie użytkowników domagających się szybkich, satysfakcjonujących usług informacyjno-naukowych, przy użyciu nowoczesnych technik i narzędzi komunikacji, z przestrzeganiem reguł dobrze pojętej demokracji (równość praw, ale i obowiązków).

Działania, w których uczestniczyłam, pozwalają na sformułowanie opinii natury globalnej o wyzwaniach, zadaniach, specyfice, metodach i środkach realizacji procesu kształcenia INiB w Polsce i jego przydatności dla formowania kadry liderów. Dodatkowo owe funkcje pozwoliły bliżej poznać: opinie społeczne, potrzeby praktyki stanowiące o statusie zawodu bibliotekarza i pracownika informacji naukowej, a szerokie kontakty zagraniczne, organizacja dorocznych, międzynarodowych konferencji edukacyjnych dotyczących strategii kształcenia INiB umożliwiły porównania z krajami o największych sukcesach w tym zakresie, zwłaszcza z USA, Wielką Brytanią, Niemcami, Francją, Danią, Norwegią, Szwecją. Doświadczenia dydaktyczne odnoszę do praktyki uniwersyteckiej, nie tylko dlatego że jest mi najlepiej znana, ale i ze względu na odmienność celów i realizacji kształcenia z INiB przez akademie pedagogiczne.

    Dyskusję o spełnionych i niespełnionych nadziejach organizatora procesu kształcenia BIN chciałabym dlatego zaproponować w odniesieniu do dwóch obszarów określających ramy kompetencji, możliwości i bariery dla zarządzającego procesem kształcenia, mającym na celu przygotowanie liderów INiB i w ten sposób przyczynienie się do pozytywnego rozwoju praktyki informacyjno-bibliotekarskiej. Postaram się dlatego omówić w tym podziale najbardziej palące problemy organizatora procesu dydaktycznego INiB:
  • Ogólnopolskie działania usprawniające proces edukacyjny, skierowane do władz nadrzędnych ustawodawczo-wykonawczych.
  • Realizacja procesu edukacyjnego zależna w głównej mierze od zarządzających jednostką, organizującą proces dydaktyczny.

2. Uwarunkowania zewnętrzne nowoczesnego kształcenia liderów INiB

Wśród zagadnień nurtujących organizatorów edukacji INiB, ważnych w kształceniu liderów, do najtrudniejszych należą te, które wymagają rozstrzygnięć na poziomie instytucji nadrzędnych jak Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, Centralnej Komisji, Komitetu Badań Naukowych, a często też władz uczelni (kłopoty te są uzależnione w znacznym stopniu zajmowanym miejscem jednostki w strukturze uczelni, a w konsekwencji stopniem jej samodzielności). Do uregulowań, koniecznych do szybkiego wprowadzenia w zakresie edukacji INiB ze względu na harmonizację z zasadami kształcenia w krajach UE, tendencje światowe, potrzeby polskiej profesjonalnej praktyki oraz oczekiwania studentów i pracodawców, łącznie z kształceniem liderów, należą: akredytacja i usankcjonowanie uzyskanych dzięki niej przywilejów, zmiana nazwy kierunku studiów oraz minimum programowego, jakość profesjonalnej edukacji permanentnej m.in. studiów doktoranckich i studiów podyplomowych, łącznie z kwestią przekwalifikowania z innych specjalności, preorientacją zawodową, egzaminy państwowe, kreowanie nowej dyscypliny naukowej. Usankcjonowania wymaga hierarchizacja jakości uczelni (kategoryzacja uczelni). W odbiorze społecznym już funkcjonuje zróżnicowanie jakości uczelni. Często np. publikowane rankingi są ważnym argumentem zarówno przy wyborze miejsca studiów, jak i przy zatrudnianiu absolwentów, sugerują też, skąd czerpać przyszłą kadrę liderów.

A. Relacje z władzami nadrzędnymi

Akredytacja

    Okazję załatwienia spraw ciążących ujemnie na studiach INiB stworzyła akcja akredytacji na poziomie uniwersytetów. Utworzenie UKA w 1998 r., zgłoszenie do akredytacji w 1999/2000 r. przez kilka uczelni kierunku BIN, wspominany wybór środowiskowy 12 ekspertów INiB w 2001 r. oraz powołanie przez UKA członków zespołów oceniających, wizytacje uczelni w 2002 r., spowodowały możliwość analizy porównawczej sytuacji, wzmożone dyskusje, konstruktywne wnioski oraz sukcesywną ich realizację. Efekty, wspomagające nowoczesne kształcenie liderów już są widoczne:
  • Przygotowania do akredytacji spowodowały zmodernizowanie programów i obsady, wprowadzenie systemu kredytowego ECTS, umożliwiającego międzynarodową kompatybilność studiów, badanie opinii studentów i pracowników, analizę minimum programowego, dorobku naukowego, specyfiki ofert uczelni etc. oraz wnioski z wizyt zespołów oceniających.
  • Akredytacja kierunku INiB w sześciu uczelniach została zatwierdzona 28 czerwca 2002 r. przez Konferencję Rektorów Uniwersytetów Polskich (KRUP). Grupa ta jest zróżnicowana liczbą punktów, podzielonych na trzy klasy (wyżej standardu, standard i niżej standardu). Pełna akredytacja na pięć lat została przyznana liderom, posiadającym najnowocześniejszy program w Polsce (wymieniam w kolejności uzyskanej punktacji): UW, UJ, UWr, UŚ, UMK). Charakterystyczne, że na piątym miejscu znalazł się UMK w Toruniu, posiadający status jednostki INiB - katedry. Warunkowo na 2 lata otrzymał akredytację UMCS w Lublinie (statuts jednostki INiB - zakład). Wyniki akredytacji potwierdzają skuteczność wysiłków akademickich liderów w modernizacji nauczania oraz konieczność usamodzielniania placówek kształcących z INiB dla uzyskania lepszych wyników edukacji oraz potrzebę stałej kontroli jakości programów i ich realizacji, podwyższania kwalifikacji kadry oraz zarządzania. Efekty te można oceniać m.in. miarą aktywności uczelnianych liderów INiB.

Dzięki uniwersyteckiej akredytacji kierunku INiB posiadamy więc punkt wyjścia oceny tej edukacji, w tym organizacji - na dwóch poziomach: licencjat oraz magisterium. Wynika też z niej, że transformacja studiów jednostkach uniwersyteckich, które poddały się akredytacji, przebiega prawidłowo i jest zgodna z tendencjami międzynarodowymi.

Zmiana nazwy kierunku studiów i nowe minimum programowe

    Są to konieczności wynikające z modernizacji edukacji INiB w Polsce, potwierdzające przemiany, gotujące zwiększenie zainteresowania tym kierunkiem studiów w społeczeństwie i stworzenie lepszych szans przygotowania i startu dla przyszłych liderów INiB. Jednym z ważnych przyczynków organizacyjnych jest zmiana nazw instytutów dla adekwatnego odbioru społecznego: w UW na - Instytut Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych oraz w UJ - na Instytut Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa. We wspólnym imieniu, jako przewodnicząca zespołu ekspertów, wystąpiłam do władz centralnych, przy poparciu władz UKA o:
  1. a) zmianę nazwy kierunku na "Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo" zamiast "Bibliotekoznawstwo i informacja naukowo-techniczna (Pismo do ministra MENiS z dnia 11 marca 2002 r.). Z końcem czerwca 2002 Rada Główna Szkolnictwa Wyższego z pozytywną opinią odesłała wniosek do MENiS, które nada dalszy bieg prawny sprawie.
  2. b) komisja ekspertów INiB sformułowała też nowe minimum programowe zarówno dla studiów 5-letnich jak i dwustopniowych. Ciężar kształcenia został przeniesiony na umiejętności wykorzystania ICT dla potrzeb społeczeństwa oraz została rozszerzona formuła przetwarzania i odbioru informacji na tle ogólnego wykształcenia uniwersyteckiego humanisty. Wprowadzono częściowo zmiany nazw przedmiotów w celu harmonizacji z powszechnie używanymi na świecie. Eksperci zaproponowali minimum programowe 1700 godz. (przy studiach dwustopniowych oznacza ono minimum 1000 godz. dla licencjatu oraz 500 dla studiów uzupełniających magisterskich). W uczelniach z najwyższą punktacją akredytacyjną liczba całości godzin studiów oscyluje wokół 3000 godz.. Szczegóły są zamieszczone na stronie WWW UKA (standardy) oraz na zwierciadlanej stronie INiB UJ [adres elektr.: http://bilon.miks.uj.edu.pl]. Projekt ekspertów INiB po analizie przez organa PKA otrzymał pomyślną opinię i odbywa dalszą drogę proceduralną. Jest duża nadzieja, że efekty powinny być widoczne do końca roku 2002.

Studia doktoranckie

Eksperci INiB nie oceniali tzw. trzeciego poziomu studiów, czyli studiów doktoranckich, bo kandydaci INiB uczestniczą w doktoranckich studiach wydziałowych, ukierunkowanych na potrzeby historyków, polonistów lub zarządzania. Przyczynia się do tego brak uprawnień habilitacyjnych z INiB poza UWr. oraz tradycja organizowania w Polsce tych studiów przy wydziałach. System finansowania dziennych studiów doktoranckich nie stanowi niestety zachęty dla kandydatów, podobnie jak niższe niż w bibliotekach pensje. Ta formuła wymaga modyfikacji m.in. w kontekście przygotowania liderów INiB. Tendencje zatrudniania w uczelniach osób z doktoratem, wymagania formalne na stanowiska kierownicze, jak i rosnące bezrobocie absolwentów tuż po studiach - stanowią czynniki sprzyjające rozwojowi tej formy studiów oraz poszukiwaniu ich nowej formuły.

Prowadzone są ponadto indywidualnie, przez samodzielnych pracowników naukowych, seminaria doktoranckie o dostępie ogólnopolskim dla osób z aspiracjami liderów INiB, zwykle już pracujących. Obciążenie obowiązkami zawodowymi rozciąga jednak nadmiernie czas przygotowywania rozpraw doktorskich.

Studia podyplomowe

Wiele wątpliwości budzi sprawa edukacji INiB na poziomie podyplomowym, które z punktu prawnego dają te same uprawnienia absolwentom innych kierunków co pełne studia magisterskie INiB. Studia te prowadzą szkoły państwowe i prywatne, w tym też (zgodnie z z obowiązującymi postanowieniami prawnymi) uczelnie nie prowadzące studiów licencjackich i magisterskich, w rezultacie nie posiadające odpowiedniej kadry i zaplecza dydaktycznego. Nie jest w nich prowadzona kontrola jakości studiów, i niestety poza akredytowanymi uczelniami odbiegają od standardów uniwersyteckich.

    Można tu wyróżnić dwa typy studiów podyplomowych, organizowanych:
  • celem zdobycia dodatkowych kwalifikacji, głównie przez nauczycieli (obowiązek do 2006 r.) lub przekwalifikowanie dla utrzymania zatrudnienia (np. nauczycieli języka rosyjskiego, którzy masowo stracili zatrudnienie w latach 90.);
  • celem podniesienia profesjonalnych kwalifikacji, ułatwiających awans zawodowy lub zmianę zatrudnienia, ale w zawodzie pracownika informacji naukowej lub bibliotekarza. Przeważają studia podyplomowe podstawowe, zwłaszcza dla bibliotekarzy szkolnych. Z nowoczesnych kwalifikacji uczelnie proponują: edytorstwo, specjalizację: biblioteki naukowe oraz coraz częściej związane z sieciami rozległymi (automatyzacja, Internet).

Tych nowatorskich studiów podyplomowych jest jednak niewiele, choć właśnie one powinny być najważniejsze w dokształcaniu kadry kierowniczej, ułatwieniu edukacji permanentnej liderów INiB. Ten typ studiów podyplomowych może też stanowić zachętę dla absolwentów innych kierunków dla zdobycia lub podwyższenia kwalifikacji ITC. Na wysokim poziomie te podyplomowe studia są prowadzone w akredytowanych, wcześniej wymienionych uniwersytetach. Oferty te są często zaskoczeniem dla społeczeństwa, nie zdajacego sobie sprawy z tak radykalnych przemian studiów INiB. W związku z kształceniem na dwu poziomach, można przewidywać, że w niedługim czasie dla osób ambitniejszych będą bardziej interesujące studia uzupełniające magisterskie.

Państwowe egzaminy na bibliotekarzy / dokumentalistów dyplomowanych

Ta usankcjonowana prawnie forma zdobycia uprawnień INiB powinna mieć bardziej rygorystycznie przestrzegane wymagania dla adeptów, jak i obowiązki wynikające z przyznania uprawnień wprowadzających do elity pracowników bibliotek i informacji. Dotyczy to przede wszystkim udziału w edukacji permanentnej, obligatoryjnego naukowego i dydaktycznego dorobku profesjonalnego.

Trzeba tu dodać futurystyczną uwagę, analogiczną jak przy studiach podyplomowych. Funkcjonowanie w Polsce studiów uzupełniających magisterskich dla absolwentów innych kierunków wskazuje, zgodnie z tendencjami światowymi, na przewagę uzyskiwania uprawnień tym trybem, jako zapewniających pełniejsze kompetencje profesjonalne. Konieczne natomiast jest wprowadzenie, ze względu na szybkie przemiany zawodu, obowiązku i kontroli uzupełniania wiedzy specjalistycznej na konkretnym stanowisku (np. co dziesięć lat).

Nowa dyscyplina naukowa: informacja i komunikacja społeczna

Trudno sobie wyobrazić liderów INiB nie uczestniczących w badaniach naukowych. Specyfika rozwoju INiB powoduje penetrowanie nowo powstałych obszarów badawczych w związku z budowaniem społeczeństwa informacyjnego przy wykorzystaniu ICT.

Inicjatywa wprowadzenia wspólnej nazwy dla badań naukowych prowadzonych w owych obszarach ICT pochodzi z Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ, ale budzi zainteresowanie wielu uczonych z całej Polski. W ramach tego Wydziału jest też realizowany kierunek studiów i działalność naukowa INiB od 1996 r. (poprzednio w l. 1974-95 studia te były usytuowane na Wydziale Filologicznym UJ. Dziekan na wniosek instytutów: INiB, Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej oraz uczonych z innych jednostek Wydziału, zajmujących się badaniami w obszarach ICT (pracownicy Instytutu Zarządzania, Instytutu Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej, Instytutu Spraw Publicznych) - wystąpił o utworzenie nowej dyscypliny informacja i komunikacja społeczna. Dyscyplina ta powinna objąć m.in. pola, w których są prowadzone badania z informacji naukowej i masowej oraz nad rolą książki i bibliotek w procesie komunikowania w społeczeństwie, ukazujące m.in. rolę liderów INiB i model ich edukacji permanentnej. Wniosek został złożony w CK w lutym 2002 r., pakiet tego typu wniosków ma być rozpatrzony w jesieni 2002 r. Zainteresowanie młodych adeptów nauki zagadnieniami ICT, szereg prowadzonych na ten temat prac doktorskich dopingują do umożliwienia rozwoju badań naukowych w tym zakresie i sankcjonowania ich tytułami naukowymi. Dla absolwentów INiB wpisanie tej dyscypliny do rejestru CK będzie oznaczać uznanie dla podjęcie badań nad tematami pilnie czekającymi rozwiązania w informacji naukowej i bibliotekarstwie, użytecznymi dla społeczeństwa. Obecnie względy formalne przemawiają za priorytetami dla badań historycznych, które wiele straciły w atrakcyjności dla absolwentów zmodyfikowanych studiów INiB, widzących zupełnie inaczej swój rozwój naukowy (przykładem może być wybór tematów prac magisterskich na przestrzeni ostatnich paru lat w UW i UJ).

Kilkanaście tego typu prac na szczeblu doktoratów i habilitacji dotychczas borykało się z podziałami wiedzy i strukturami, stwarzając kłopot radom naukowym uczelni i ograniczając wybór tematów przez badaczy. Sprawa jest tym pilniejsza, że uprawnienia habilitacyjne i to tylko w dziedzinie bibliologii, w skali ogólnopolskiej posiada w zasadzie jedynie UWr., co zrzuca na barki tamtejszej Rady Wydziału Filologicznego zbyt duży ciężar prac i odpowiedzialność.

Sprawa jest tym bardziej niepokojąca, że ubytki pokoleniowe w kadrze naukowej profesjonalistów wymagają szybkiego uzupełnienia, a przyszłość bibliotek i informacji naukowej stawia konkretne oczekiwania kadry o nowoczesnym profilu. Powinno się ułatwić jak najspieszniej młodym ludziom (przyszłym liderom INiB) dostęp do sprawnej procedury, opowiadającej ich zainteresowaniom naukowym i zawodowym.

Działalność środowiskowa

Aktywność środowiskowa naukowa i społeczna, udział w pracach profesjonalnych polskich i międzynarodowych towarzystw, organach doradczych krajowych i lokalnych przyczynia się do popularności tego kierunku studiów i pomaga w kształtowaniu lobby INiB, ułatwia realizację inicjatyw, pożytecznych społecznie.

    W sensie ogólnym niepokoi jednak:
  • Spowolnianie załatwiania spraw oczywistych dla środowiska w instytucjach nadrzędnych.
  • Zbyt niskie określenie współczynnika kosztochłonności studiów INiB, wpływające na wysokość przyznawanych dotacji przez MENiS. Współczynnik ten został sformułowany przed przemianami tego kierunku i wymaga podniesienia wagi z 1,5 pkt. na przynajmniej 2 pkt.
  • Małe poparcie władz dla rozwijania INiB jako przyszłościowego kierunku studiów oraz ważnych dla przyszłości badań naukowych z tego zakresu, jak i generalnie niedocenianie znaczenia liderów INiB dla rozwoju nauki, gospodarki i kultury.

B) Relacje z władzami uczelni

    Pełne zrozumienie potrzeb nowoczesnego kształcenia z INiB, przychylność dla konieczności w ten sposób przygotowania przyszłych liderów - jest w stadium negocjacji z władzami uczelni. Skutki dla dydaktyki są znamienne:
  • Przeszkadza w organizacji sposób, w jaki jednostki INiB są usytuowane w strukturach uczelni. Tradycyjnie studia te wyrosły na wydziałach filologicznych lub historycznych, ale miejsce to nawet przy najżyczliwszych układach personalnych niesie obecnie wiele ograniczeń w związku z innymi potrzebami tego kierunku. Hamują one nowoczesne kształcenie INiB, wymagające nie tylko zrozumienia, ale i powiązań edukacji z nowymi środkami komunikacji (ITC), informatyką, ekonomią, zarządzaniem, socjologią, psychologią, etc. Nowym rozwiązaniem, przyjętym na świecie, ale jak dotąd jedynym w Polsce, jest umieszczenie kierunku INiB w strukturze Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ. To miejsce w strukturze uniwersyteckiej zapewnia w UJ naturalną współpracę ze specjalistami z zarządzania, psychologii stosowanej, resortu spraw publicznych, prawa autorskiego - zasadniczymi dla realizacji studiów i przygotowania liderów INiB. To rozwiązanie może być interesującym przyczynkiem do dyskusji na temat znalezienia właściwego usytuowania kierunku INiB w uczelniach, zwłaszcza przy zauważonej tendencji tworzenia wydziałów komunikacji społecznej na uniwersytetach na świecie i w Polsce.
  • Pozytywnie należy ocenić tendencję podniesienia do rangi instytutów jednostek INiB wyróżnionych pełną akredytacją. Fakt ten potwierdza rozwój jakościowy i ilościowy kadry oraz zainteresowanie i liczbę kandydatów na studia, zróżnicowanie trybu studiów. Dla jakości studiów ważne jest szczególnie zwiększenie możliwości planowania i kontroli. Takie możliwości stwarzają jednostki w randze instytutów, z pomocniczymi gremiami o specjalistycznych kompetencjach jak: Rady Instytutów, Komisje Dydaktyczne z udziałem studentów, lub inne - eksperymentalnie powoływane, jak np. w UJ: Komisja Młodych (niesamodzielnych pracowników naukowych) lub Pełnomocnik Dyrektora do Public Relations. W przypadku natomiast katedr lub zakładów przy instytutach brak takich statutowych możliwości. Równocześnie jest to niestety sygnał niedoborów w wymaganej prawnie liczbie specjalistów - samodzielnych pracowników naukowych. W sumie niższy status jednostki INiB niż instytut powoduje wiele ograniczeń w swobodnym rozwoju studiów (przykład UMK I UMCS). Dopiero przekroczenie tej formalnej bariery może prognozować nie schematyczną organizację procesu edukacji liderów.
  • Aktywność przedstawicieli jednostek BIN w uczelnianych komisjach senackich, rektorskich, władzach wydziałowych (prodziekani) i komisjach wydziałowych - poświadcza uznanie różnych środowisk w kraju dla rzutkości oraz inicjatyw liderów INiB (przykładami może być takie zaufanie wyborców do przedstawicieli pracowników w pięciu jednostkach, które otrzymały pełną akredytację, czyli w UWr, UW, UJ, UŚ i UMK). Czynne uczestniczenie tego typu w zarządzaniu uczelnią przyczynia się to do lepszego zrozumienia zagadnień żywotnych INiB w kręgach uczelnianych, wspomaga prace nad przekształcaniem tego kierunku.
    Wyzwaniem natomiast dla liderów uczelnianych INiB powinno się stać:
  • Zlikwidowanie obniżania prestiżu świadectw ukończenia studiów podyplomowych lub specjalności INiB na innych kierunkach studiów. Dotyczy to zwłaszcza uczelni prywatnych, pozbawionych oceny jakości przez ekspertów, jak i mnożenie studiów podyplomowych INiB na kierunkach, które nie posiadają doświadczeń profesjonalnych, specjalistycznej kadry, odpowiedniego warsztatu dydaktycznego. Akcja weryfikacji prowadzona przez PKA powinna zapobiec temu obniżaniu zaufania dla państwowych świadectw, podobnie jak i organizacja dwustopniowych studiów.
  • Wzbogacenie ubogiego technicznego zaplecza studiów w ośrodkach poza Warszawą i Krakowem, Toruniem, permanentne pozyskiwanie środków na modyfikację sprzętu i programów komputerowych, musi stać się podstawowym zadaniem organizacyjnym. Spełnianie tych oczekiwań jest warunkiem sine qua non jakości studiów INIB i nowoczesnej edukacji permanentnej liderów.
  • Konieczność rozwijania kontaktów zagranicznych z udziałem studentów, m.in. aktywizacja uczestniczenia w międzynarodowych projektach uczelnianych jak Erasmus, Leonardo (ograniczają się one w zasadzie do UJ, UW, UMK).

3. Uwarunkowania wewnętrzne organizacji w jednostkach nowoczesnego kształcenia liderów INiB.

Realizacja edukacji liderów zależy z jednej strony od kandydatów-studentów lub praktyków - ich cech intelektualnych i osobowych, identyfikowania z zawodem, inicjatywności. Z drugiej strony - podstawowa rola należy do zespołu nauczającego, jego kompetencji (wykształcenie, permanentne dokształcanie), talentów dydaktycznych i pedagogicznych, etyki, aktywności oraz inicjatyw. Skuteczność edukacji potęgowana jest właściwym planowaniem i kontrolą jakości wewnątrz jednostki przez organizatorów, ale też nie można lekceważyć udziału studentów oraz wymagań przyszłych pracodawców. Temat to bardzo szeroki i dlatego wybrałam zagadnienia - moim zdaniem wymagające szczególnej uwagi.

Studiujący

- organizacja naboru

Jednym z poważniejszych wyzwań przed organizatorem procesu nauczania jest nabór kandydatów, zarówno na szczeblu licencjatu, studiów uzupełniających magisterskich, jak i wszystkich pozostałych form edukacji permanentnej. Bez zdolnych, zaangażowanych kandydatów trudno formować kadrę liderów INiB. Sprawą wymagającą dużej uwagi i aktywności organizatorów jest zatem wskazanie walorów tych studiów i przyciągnięcie najzdolniejszej młodzieży. Jest to zadanie wymagające przełamania stereotypowych opinii o kierunku INiB. Na studia w roku akad. 2002/03 niestety nie zgłosili się olimpijczycy, wyjątkiem był jeden laureat Konkursu Wiedzy o UJ. Wybiera natomiast ten kierunek młodzież z rodzin zawodowo związanych z bibliotekami, często spoza wielkomiejskich ośrodków, lub fascynująca się komputerami, ale mająca słabe wyobrażenie o skali trudności nowoczesnych usług informacyjno-bibliotecznych. Organizacja szerokiej akcji propagandowej w najlepszych szkołach powinna przysporzyć więcej indywidualności wśród kandydatów, rokujących nadzieję na zostanie w przyszłości liderami INiB. Można mieć nadzieję, że w końcu zaczną funkcjonować przy szkołach biura karier z prawdziwego zdarzenia oraz na studiach zmaterializują się jako obligatoryjne stanowiska tutorów, czyli doradców studentów wyborze przedmiotów, specjalizacji, etc.

- realizacja programu

Nierówny poziom szkół, przygotowania komputerowego, a nawet podstaw wiedzy ogólnej w przypadku szkół ekonomicznych lub zawodowych, komplikuje realizację programów. Podobne różnice odczuwa się przy kandydatach pracujących, np. między bibliotekarzami z niewielkich bibliotek małomiasteczkowych lub wiejskich a z bibliotek akademickich. Wyrównanie tych różnic wymaga dodatkowych zabiegów organizacyjnych jak. np. wstępne kursy podstaw obsługi komputera. Innym ograniczeniem jest zła sytuacja finansowa młodzieży, wymagająca dla wspomagania procesu dydaktycznego utrzymywania kosztownych laboratoriów komputerowych do pracy własnej (odrabianie zadań kursowych), gdyż studentów nie stać na posiadanie odpowiedniej klasy sprzętu. Trzeba też znaleźć fundusze na wymianę starzejącego się sprzętu i programów. Praca w sieci wymaga znajomości przynajmniej języka angielskiego i organizatorzy nauczania muszą tutaj toczyć potyczki z niewydolnością systemu nauczania języków obcych na uczelniach. Młodzież spoza środowisk wielkomiejskich z reguły jest mniej przebojowa, nie zawsze chce nawet podjąć próbę aspirowania do roli liderów, choćby we własnej uczelni. Ociąganie się np. z korzystaniem z wymiany międzynarodowej łączy się z brakiem środków, ale jeszcze bardziej z nieufnością, czy podołają obowiązkom studiowania za granicą. Pokoleniowa fascynacja zawodem, powiązania z miejscowościami rodzinnymi, stanowią natomiast motywację, którą warto uwzględnić i rozwijać. Może być przydatna np. przy ustalaniu celów pracy w kole naukowym czy tematów obligatoryjnych prac pisemnych. Atut ten powinno się też cenić przy poszukiwaniu kandydatów na liderów INiB. Najczęściej takie aspiracje zdradzają studiujący przy wyborze tematów prac licencjackich, a następnie - specjalizacji i seminariów magisterskich. Młodzież garnie się do tematów dotyczących współczesności. Obowiązkiem organizatorów procesu dydaktycznego jest ukierunkowanie jej zainteresowań zgodnie z potrzebami regionu i perspektywami rozwoju INIB oraz zagwarantowanie nauczycieli akademickich o odpowiednich kwalifikacjach dla zorganizowania specjalizacji. Jest to zadanie bardzo odpowiedzialne, prognostyczne, mające wpływ na przyszłe zatrudnienie absolwentów i funkcjonowanie bibliotek lub innych instytucji, w których będą pracować. Ambitni studenci wybierają najczęściej przyszłościowe specjalizacje związane z informacją jak: Elektroniczne publikowanie, Informacja w społeczeństwie, Animator komunikowania, Broker informacji, Digitalizacja i archiwizowanie dokumentów, etc. [Przykłady nazw specjalizacji zostały zaczerpnięte z programów UW i UJ].

Bardzo jest ważne w trakcie studiów nagradzanie wyróżniających się osób, zachęcające do aktywności. Doskonałym sposobem pobudzania wysiłków jest też wyrobienie w studiujących przekonania, i przytaczanie pozytywnych, konkretnych przykładów z praktyki profesjonalnej, że zdobyte umiejętności zostaną docenione w pracy. Muszą oni zdawać sobie sprawę, że w trudnej sytuacji bezrobocia, dopływ wyróżniających się na studiach, młodych i aktywnych pracowników, zainteresowanych pracą naukową, jest niezwykle potrzebny dla środowiska. Do organizatora procesu kształcenia INiB należy dotrzymanie podstawowego warunku, czyli odpowiedniego standardu wiedzy absolwenta. markowanego przez dyplom konkretnej uczelni.

Nauczający

Aktywizacja studentów, zwalczanie ich bierności nabytej w szkołach jest obok wymagań programowych jednym z ważniejszych celów studiów i obowiązkiem nauczających, nieodzownym dla kształtowania liderów INiB. W tym względzie obowiązki organizatora procesu nauczania, poza klasycznym zarządzaniem jednostką, są różnorodne.

- Inspirowanie i kontrola form aktywizacji

Ważne jest inspirowanie i sprawdzanie, czy są wprowadzane na zajęciach aktywne formy nauczania, prace zespołowe, czy uczy się współpracy w grupie i odpowiedzialności za słowo, umiejętności poprawnego formułowania myśli, etc. Bardziej aktywnych studentów opiekunowie mogą podawać próbom współpracy przy konkretnych projektach: przy np. organizacji konferencji i innych imprez jak w Warszawie - Szał książki, w Krakowie - Festiwal Nauki; lub w trakcie uczestniczenia w zespołach badawczych. Próbą ogniową dla liderów może też być współudział w prowadzeniu zajęć dydaktycznych (studenci Studiów Uzupełniających Magisterskich - SUM lub doktoranci), naturalnie pod pełną kontrolą wykładowców.

- Przydzielanie zajęć i kontrola realizacji

Przy obsadzie zajęć dydaktycznych organizator procesu kształcenia musi czuwać nad poprawnością realizacji zajęć. Do przeszkód koniecznych do zniwelowania należy z jednej strony brak praktyki zawodowej u młodych pracowników naukowo-dydaktycznych (niestety nie starcza funduszy na staże) oraz osób adaptujących się do potrzeb nauczania INiB (często kadra samodzielnych pracowników naukowych rekrutuje się z historyków, polonistów). Z drugiej strony - negatywnie może ważyć na jakości zajęć zbyt pragmatyczne traktowaniem dydaktyki przez praktyków, ograniczanie przekazywanych wiadomości do jedynie do własnych doświadczeń. Ze względu na empiryczny charakter studiów INiB udział specjalistów - praktyków został zalecony obligatoryjnie przez ekspertów, ustalających warunki uniwersyteckiej akredytacji. Wybór tych specjalistów - praktyków musi być bardzo przemyślany i ściśle skomponowany z programem studiów. Dobrym rozwiązaniem jest też uczestniczenie młodszych pracowników naukowych w tych zajęciach specjalistów praktyków, w celu przygotowania ich w przyszłości do podejmowania nowych zajęć dydaktycznych. Bardzo ważna rolę odgrywa organizacja hospitacji zajęć, dopingująca młodych pracowników do podnoszenia jakości dydaktyki. Podobna rolę spełniają ankiety studentów, oceniające zajęcia. Należy pilnie obserwować, kontrolować i modyfikować na miarę postępu wiedzy INIB wypełnianie programów.

Zapewnienie nowoczesnego warsztatu

Zagadnieniem wymagającym specjalnych zabiegów przy planowaniu, stałej kontroli, oparcia o współpracę środowiskową jest dostępność materiałów informacyjno-dydaktycznych, będących podstawą zajęć, zwłaszcza podstawowego warsztatu (bibliografie, bazy danych, słowniki, encyklopedie, czasopisma profesjonalne polskie i obce, etc.). Przy współczesnych tendencjach fascynacji Internetem, tym ważniejsze jest uczenie posługiwania się równoległego materiałami drukowanymi oraz w formie offline i on-line. Niedopuszczalne jest dla dobrego przygotowania absolwentów do wyszukiwania informacji, pokazywanie na zajęciach wyłącznie kserokopii kart tytułowych lub tylko omowne formy. Organizator procesu dydaktycznego musi wywierać presję na nauczycieli akademickich i wspierać ich wysiłki w celu zabezpieczenie dostępu do materiałów objętych programem lub edukacyjnych wersji komputerowych. Pomocą w sprawach organizacyjnych mogą służyć powoływane przy dyrektorze komisje lub pełnomocnicy (np. w UJ: Komisja Młodych, Pełnomocnik do spraw Spraw Public Relations), opiekunowie poszczególnych lat studiów, przewodniczący i członkowie Rady Instytutu i Komisji Dydaktycznej, etc.

- Współpraca krajowa i międzynarodowa

Korzyści ze współpracy edukacyjnej krajowej i międzynarodowej dla jakości kształcenia zależą od osiągnięć ewentualnych partnerów oraz nowatorstwa ich oferty dydaktycznej. Jest ona bardzo ważna dla optymalizacji procesu nauczania. Organizator procesu kształcenia musi podjąć trud rozeznania zainteresowań oraz dorobku specjalisty, rangi reprezentowanej instytucji, umieć ocenić co nowego, przydatnego dla edukacji INiB może wnieść zaproszony gość, jak i optymalnie skalkulować koszty (wskazane korzystanie z pomocy finansowej zwłaszcza fundacji zagranicznych). Dobrą okazję dla poznania zdolności edukacyjnych stwarzają konferencje naukowe. W zajęciach dydaktycznych partnerów zagranicznych mogą wspólnie uczestniczyć studenci i pracownicy, zaproszeni goście zainteresowani tematyką. Należy też obserwować zajęcia z punktu widzenia metodycznego i ewentualnie przenosić ciekawe pomysły do praktyki uczelnianej.

- Public Relations

Specjalną uwagę należy poświęcić nadzorowi nad stroną domową jednostki uczelnianej, stanowiącą obecnie podstawowe źródło informacji i promocji (wytyczne i dozorowanie prac redaktorów merytorycznych i technicznych). Należy intensyfikować działania opiniotwórcze w przekroju lokalnym, krajowym i międzynarodowym (m.in. przez media) dla pokazania roli i znaczenia liderów INiB dla społeczeństwa oraz uruchomienia mechanizmów wspierających wysiłki i dokonania środowiska profesjonalnego.

- Praca naukowa

Bez pracy naukowej nie ma dobrej dydaktyki. Organizator procesu nauczania musi zatem aranżować tematy i projekty badawcze krajowe i międzynarodowe, czuwać nad rozwojem naukowym pracowników, ukierunkowywać badania na cele ważne społecznie. We współczesnych czasach przyszłość należy do prac zespołowych. Wdrażanie do nich, rozpoczęte na studiach, musi być kontynuowane w trakcie całej kariery nauczycieli akademickich. Stopniowe przyuczanie do roli w zespole, umiejętności formułowania projektów na konkursy pozwala na wyróżnienie w środowisku i zdobycie osobnych funduszy (też z UE), koniecznych dla rozwoju placówek naukowo-dydaktycznych, ściśle związanych z rolą lidera INiB. Zadanie to jest tym bardziej skomplikowane, że zgodnie z zaleceniami UE coraz częściej wszelkie prace są podejmowane w zespołach środowiskowych, ogólnokrajowych i międzynarodowych oraz opierane o współpracę uczelni z jednostkami prowadzącymi praktykę informacyjno-bibliotekarską non-profit lub komercyjną.

- Edukacja permanentna

Dbałość o dokształcanie kadry nauczającej (kursy, konferencje, sympozja), specjalizowanie młodszych pracowników naukowych, rozwijanie talentów dydaktycznych, naukowych i organizacyjnych zespołu jest szczególnie ważnym obowiązkiem organizatorów kształcenia, prowadzącym do wyłaniania liderów nauczania. Muszą też on pamiętać o nagrodach lub innych formach wyróżnienia pracowników (pochwały, dyplomy). Powinni też uwzględniać w sposób widoczny pozytywne opinie studentów.

Powinni specjalną troską otoczyć popularyzację form nauczania na odległość ICT (distance education), które w ślad za rozwojem Internetu zaczynają dominować w krajach rozwiniętych, m.in. w edukacji permanentnej[7].

Wnioski

Tak szeroki zakres obowiązków organizatorów procesu dydaktycznego wymaga harmonijnej współpracy dyrekcji z zespołem, z wyraźnym podziałem zakresu obowiązków, odpowiedzialności i kontroli wykonania. Wypełnienie ogólnie znanych zasad zarządzania zespołowego pozwala organizatorom procesu kształcenia na efektywność, ekonomikę i satysfakcję zespołu i własną z podjętych działań. Nie może się bez nich obejść żadna placówka akademicka, a tym bardziej mająca ambicje kształcenia liderów INiB oraz prowadzenia różnych form edukacji permanentnej profesjonalistów informacji naukowej i bibliotekoznawstwa.

    Omówione uwarunkowania wskazują na konieczność stawiania najwyższych wymagań organizatorom kształcenia jako liderom liderów INiB:
  • ich wiedza profesjonalna i pozycja naukowa powinny być na poziomie światowym, aby mogli prawidłowo wskazywać kierunki rozwoju kształcenia,
  • muszą posiadać podstawową wiedzę z zakresu zarządzania oraz umiejętność jej stosowania w powierzonym im zespole oraz wobec władz nadrzędnych,
  • odznaczać się nieschematycznym myśleniem, przedsiębiorczością i występowaniem z nowymi inicjatywami edukacyjnymi, naukowymi i organizacyjnymi,
  • cechować się stanowczością w podejmowaniu i realizacji przedsięwzięć, ale równocześnie docenianiem i uwzględnianiem słusznych racji członków zespołu oraz doradców,
  • umieć odkrywać przyszłych liderów wśród zespołu nauczających oraz studiujących oraz stworzyć im dogodne warunki do rozwijania przedsiębiorczości i zdolności przywódczych, opartych o zrozumienie potrzeb nowoczesnego INiB,
  • muszą mieć głębokie przekonanie o słuszności dokonanego wyboru kandydatów na liderów, prawidłowości ich przygotowania i stosować zindywidualizowane metody ich aktywizujące. Specjalny wkład w kształcenie liderów jest inwestycją zwrotną. Oni bowiem będą kontynuatorami prac organizatorów kształcenia oraz odkrywcami i realizatorami nowych idei, zapewniającymi tak potrzebny, coraz wyższy status i uznanie dla INiB w społeczeństwie informacyjnym trzeciego tysiąclecia.

Przypisy:

[1] Le Pourcieau dok. elektr. (2002). Academie Today. The Chronicle of Higher Education. Daily Report for Subscribers. Listserv dla autora referatu

[2] Aktualności EBiB [on-line]. [Warszawa]: Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich K[omisja] W[ydawnctw] E[lektronicznych], 1999- [dostęp: 21czerwca 2002]. Miesięcznik. Dosępny w World Wide Web:< http://ebib.oss.wroc.pl/

[3] B. Feldman: Bibliotekarz dający się zauważyć w społeczeństwie. W: Edukacja permanentna bibliotekarzy i pracowników informacji naukowej w międzynarodowej perspektywie pod red. M. Kocójowej. Kraków: Wydawn. UJ, 1999, s. 26-31.

[4] Materiały Edukacyjne Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej UJ. Seria wydawana od 1995 (do 2002 r. ukazało się (?) 13 tomów monograficznych w Wydawnictwie UJ przez Instytut Bibliotekoznawstwa i Informacji Naukowej UJ pod moją redakcją jest poświęcona priorytetowym tematom z INiB, stanowi niezależne forum, w którym publikują autorzy zagraniczni (teksty tłumaczone) oraz nauczyciele akademiccy, bibliotekarze i profesjonaliści informacji naukowej z całego kraju.

[5] Edukacja z zakresu bibliotekoznawstwa i informacji naukowej na poziomie wyższym w Polsce: Status i przyszłość ().Praca zbiorowa pod red. M. Kocójowej. Kraków: Wyd. UJ, 1995, 148 s.; Rapport mondial sur la communication et l,information 1999-2000, ed. G. Bartagnon et Y. Courrier. Paris: UNESCO, [br.], 341 pp.

[6] Uniwersytecka Komisja Akredytacyjna (UKA) - adres elektr.:
http://main.amu.edu.pl/~ects/uka/uka.html

[7] ] The New Review of Libraries and Lifelong Learning Vol.1, ed. prof. Peter Brophy, UK, 2000, 172 pp.; B. Wools, B.E. Sheldon. Delivering Lifelong Continuing Professional Education Across Space and Time. Muenchen: K.G. Saur, 2001, 263 pp.

  Na początek
Rozmiar: 45 bajtów
Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów



Edukacja liderów informacji naukowej
i bibliotekoznawstwa: /Maria Kocójowa, // W: EBIB Elektroniczny Biuletyn Informacyjny Bibliotekarzy [Dokument elektroniczny] / red. naczelny Bożena Bednarek-Michalska. - Nr 8/2002 (37) wrzesień. - Czasopismo elektroniczne. - [Warszawa] : Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich KWE, 2002. - Tryb dostępu: http://www.ebib.pl/2002/37/kocojowa.php. - Tyt. z pierwszego ekranu. - ISSN 1507-7187

 

Rozmiar: 77 bajtów Rozmiar: 77 bajtów