EBIB 
nr 10/2001 (28), Rynek książki.
Badania, teorie, wizje
Poprzedni
artykuł Następny
artykuł     

 
Rozmiar: 45 bajtów

Agnieszka Zych
Biblioteka Główna Politechniki Rzeszowskiej

Wartości bibliologiczne katalogów księgarskich XVIII wieku

Rozmiar: 45 bajtów

Wiek XVIII sprzyjał wzrostowi liczby i roli książek, co spowodowało szybki rozwój sieci placówek księgarskich na terenie całego kraju. Księgarnie już istniejące znacznie się uaktywniły, a obok nich powstawały i funkcjonowały nowe firmy.

Księgarnie przy drukarniach kolportowały publikacje własne, a także przyjęte w komis lub na zasadzie wymiany publikacji innych tłoczni (np. księgarnia jezuitów, pijarów, Wawrzyńca Mitzlera de Kolof, Piotra Dufoura, Jana Potockiego, Piotra Zawadzkiego i Tadeusza Mostowskiego). Samodzielne księgarnie sortymentowe i sortymentowo-nakładowe gromadziły książki na zasadzie kupna, komisu, prenumeraty i wymiany oraz finansowały przedsięwzięcia wydawnicze (np. księgarnie Jana Ludwika Nicolaia, Johana Thomasa Trattnera, Józefa Lexa, Fryderyka Pfaffa, braci Gay czy Jana Ludwika Kocha). Trzecią grupę stanowiły składy księgarskie rozprowadzające przez nauczycieli, pracowników poczty, kramarzy, proboszczów w parafiach otrzymane w komis książki od wydawców czy księgarzy.1

Jedną z form upowszechniania książki obok księgarń były wypożyczalnie i gabinety literatury. "Pod pojęciem 'gabinetu literatury' rozumiemy czytelnię piśmiennictwa drukowanego: gazet, czasopism i książek. Zwykle taka placówka zajmowała się także wypożyczaniem posiadanych zbiorów, ale przedmiotem tej czynności były wyłącznie książki, najczęściej o średnich lub niskich cenach. Wyrażenie zaś 'wypożyczalnia książki' odnosi się do placówki, której celem jedynym było udostępnianie druków zwartych w drodze wypożyczania. Gabinety literatury i wypożyczalnie książek w przyjętym tutaj rozumieniu organizowane i prowadzone były w Polsce w drugiej połowie XVIII wieku głównie przez księgarzy w miejscu podstawowej działalności, miały charakter publiczny, obsługiwały różne grupy społeczne na jednakowych prawach, a także na z góry określonych warunkach organizacyjno-porządkowych i finansowych."2

Skuteczność działania wszystkich wspomnianych instytucji uzależniona była od sprawnie zorganizowanej reklamy. Jej podstawowe, a zarazem najbardziej skuteczne formy w dobie Oświecenia to katalogi księgarskie i ogłoszenia prasowe.
Najdawniejsze katalogi księgarskie pisano ręcznie w postaci luźnych ogłoszeń lub dodatków do niektórych dzieł. Drukowaną formę przybrały one w okresie inkunabułów (XV wiek). Tłoczono je wówczas sporadycznie i w ośrodkach najbardziej ożywionych wydawniczo i kulturalnie.3 W drugiej połowie XVI wieku katalogi księgarskie ogłaszano już systematycznie w związku z odbywającymi się najpierw we Frankfurcie, a później i Lipsku targami książek.4
Na ziemiach polskich pojawiły się najpierw katalogi aukcyjne (pierwszy w 1672 roku, w Gdańsku, pt. Catalogus varirum selectissimorum librorum . dn. Jacobi Zetzkii, rect. Scholae Gedani), następnie sortymentowe, wreszcie wydawnicze i nakładowe. Najwcześniejsze drukowano w Gdańsku i Toruniu, później w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Kaliszu, Sandomierzu, Lublinie, Lwowie, Berdyczowie i Wilnie.5 Największy rozwój katalogów przypadł na lata panowania Stanisława Augusta, kiedy to starano się je systematycznie publikować. W latach 1760-1800 ukazało się ogółem 768 katalogów: około 200 z nich wydał Michał Gröll, około 80 - Piotr Dufour, pozostałe Jan Ludwik Nicolai, Jan August Poser, Józef Lex, Jan Ludwik Koch, Maciej Lokajewski, Fryderyk Pfaff, Johan Thomas Trattner, Fryderyk Christian Netto, bracia Gay, Piotr Besson, Ignacy Grebel i jego syn Antoni Ignacy, Fabian Sebastian Drelinkiewicz oraz Antoni Piller i synowie Tomasz i Józef.6

Katalogi księgarskie dzieliły się na: wydawnicze, nakładowe, sortymentowe i aukcyjne. Publikowano je w postaci druków ulotnych, broszur i książek, a rozdawano bezpłatnie. Niektórzy drukarze i nakładcy dołączali katalogi do wydawanych przez siebie książek na zasadzie współdruku lub współoprawy.7

Najwcześniejszym typem katalogu był katalog aukcyjny, wykazujący dzieła przeznaczone do licytacji. Pod względem ilości katalogi te przeważały nad nakładowymi i sortymentowymi w XVII wieku; w ciągu XVIII wieku ich liczba malała, a do końca 1800 roku było ich 188.8" Chcąc urządzić aukcję książek, trzeba było według obowiązujących przepisów zawiadomić przez afisze i gazety o mającej odbyć się imprezie oraz ogłosić katalog książek. Przy tej okazji informowano nieraz, gdzie i kiedy przed licytacją można obejrzeć książki. Często pisano o tym w katalogach."9 Katalogi aukcyjne miały przeważnie długie tytuły, ponieważ zawierały informacje o tym, czyje i jakie książki będą licytowane, gdzie i w jakim terminie, o której godzinie odbędzie się aukcja. Niekiedy wymieniano też nazwisko prowadzącego aukcję. Michał Gröll - uprzywilejowany aukcjonator stołeczny - opublikował od 1762 roku wiele tego typu katalogów, m.in. Katalog książek niemieckich, łacińskich i francuskich, medycznych i innych, których aukcja odbędzie się 24 listopada i dni następnych 1796 r.10
Katalog aukcyjny, służąc pomocą w utrzymaniu porządku i możliwością szybkiego odszukania każdej książki, musiał mieć układ odpowiadający kolejności egzemplarzy wystawionych na licytację. Zdarzało się, że licytowane książki dzielono na grupy tematyczne. Tak było z księgozbiorem gdańskim Fryderyka Fabriciusa w 1772 roku. Według języków ułożono natomiast książki przeznaczone na aukcję dubletów Biblioteki Załuskich.11 W pozostałych przypadkach książki dzielono na dwie grupy: libri compacti - oprawne i libri incompacti - nieoprawne oraz crudae materiae - w postaci luźnych, niezłożonych arkuszy. W obrębie tych grup zestawiano je według formatów, zazwyczaj od dużych do małych (2°, 4°, 8°, 12° do et minores). Wówczas książki otrzymywały kolejną numerację w zakresie każdego formatu, ale jako jednostkę traktowano najczęściej tom, a nie dzieło. Układ ten ułatwiał kalkulację ceny wywoławczej, która uzależniona była od jakości oprawy i ilości arkuszy zadrukowanego papieru.12 "Każdy wolumen miał swój numer. Z tego powodu łatwo dziś określić, ile dzieł lub woluminów wystawiano na aukcje. Największym księgozbiorem, jaki licytowano na terenach Rzeczypospolitej, była biblioteka po Henryku Wilhelmie Rosenbergu, radcy tajnym gdańskim, zawierająca 22 710 woluminów. Aukcja jej trwała od 2 stycznia 1795 roku do 18 lutego 1796 roku. Aukcja duplikatów Biblioteki Załuskich zorganizowana w 1760 roku była również niemała, objęła bowiem 5 276 dzieł (nieco więcej woluminów)."13 Nie wszystkie katalogi aukcyjne miały skończoną postać. W odcinkach, poprzedzających kolejne licytacje, ukazały się m.in. katalogi Michała Grölla z 1767 roku pod nazwą sectio, a jako pensum - Jana Augusta Posera z 1772 roku i Biblioteki Załuskich z 1781 roku.14

Katalogi wydawnicze rzadko występowały w czystej postaci, natomiast bardzo często były jednoznaczne z nakładowymi i obejmowały pozycje opublikowane w danej drukarni, np. Katalog komedii i niektórych ksiąg wyszłych spod prasy P. Dufoura roku 1778.15

Katalogi nakładowe zaś podawały spis druków, które sfinansował księgarz lub drukarz, rozprzedawanych przez daną księgarnię, a także oddawanych do sprzedaży innym księgarniom, jak choćby: Katalog ksiąg polskich większej części z nakładów warszawskich: Michała Grölla, Piotra Dufoura, Drukarni Nadwornej J. K. Mci, XX Pijarów etc. etc. znajdujących się u Karola Bogusława Pfaffa bibliopoli Akad. Lwowskiej. Z przydaniem rejestru niektórych ksiąg łacińskich.16 Trudna do sprecyzowania jest dokładna liczba owych katalogów, ponieważ zarówno właściciele drukarń, jak i księgarze - obok książek wydawanych własnym kosztem - reklamowali też nabyte od innych.17

Tytuły katalogów nakładowych, oprócz informacji o książkach, zawierały dane dotyczące adresu właściciela oraz piastowanych przez niego godności. Pod względem objętości zawierały one mniejszą liczbę pozycji wydawniczych w porównaniu z pozostałymi typami katalogów.18 Dla przykładu, katalogi warszawskich pijarów w dobie stanisławowskiej wzrastały rocznie zaledwie o kilka dzieł. Katalog z 1781 roku liczył 127 publikacji19, a z 1794 roku - 16620. Niezbyt duże były też katalogi prezentujące nakłady Piotra Dufoura. W 1787 roku liczyły 233 pozycje21, a po sześciu latach, w 1793 roku - 449.22 Układ dzieł w omawianych katalogach był przeważnie alfabetyczny, szeregowany według tytułów, rzadziej nazwisk autorów. Spośród nich na specjalną uwagę zasługują te, które reklamowały pewne charakterystyczne dla nakładcy wydawnictwa, czego przykładem może być Katalog komedii znajdujących się u Piotra Dufour z 1782 roku.23
Katalogi nakładowe, obok książek już wydrukowanych, podawały też tytuły będące w druku, a także te, które miały się dopiero ukazać, np.: Katalog niektórych książek, które kosztem swoim, częścią do druku podał, częścią też pod prasą są: jako też i tych które się jeszcze do druku podawać będą; oprócz tych które przykupił i które się zawsze znajdują u Michała Grölla komisarza nadwornego i bibliopoli JKMci w Marywilu nro 20.24

Znacznie większe i nierzadko bardziej skomplikowane - niż omówione do tej pory - były katalogi sortymentowe. Ponieważ w dawnych księgarniach handlowano nie tylko książkami, ale i mapami, sztychami, globusami, przyrządami matematycznymi, optycznymi i fizycznymi oraz materiałami drogeryjno-aptekarskimi itp., w katalogach znajdowały się zestawienia wszystkich artykułów handlowych lub ich reklamy.25
Katalogi sortymentowe zawierały więc spis wydawnictw i towarów różnych wydawców i większych firm księgarskich, nabytych przez księgarza za gotówkę lub w drodze wymiany w celu dalszej ich sprzedaży.26 Księgarze często byli jednocześnie wydawcami i nakładcami, dlatego trudne jest wyraźne rozróżnienie katalogów nakładowych i sortymentowych, jak choćby w przypadku Katalogu ksiąg polskich, które znajdują się u Jana Augusta Posera bibliopoli warszawskiego na Trembackiej ulicy w kamienicy Rydzyna zwanej z 1777 roku.27

Katalogi nakładowo-sortymentowe zaś, wykazywały obok książek obcych, wydawnictwa własne. Przykładem może być wspomniany już wcześniej Katalog ksiąg polskich . K. B. Pfaffa.28 Liczba tytułów książek w owych katalogach sięgała nawet kilku tysięcy, natomiast nie informowano o ilości egzemplarzy. Spisy te tworzono w układzie alfabetycznym, a od ostatnich lat XVIII wieku - także w działowym, czego przykładem mogą być katalogi Jana Janssoniusa w Gdańsku. Niekiedy do porządku alfabetycznego wprowadzano zespoły książek o wspólnej tematyce, spokrewnionych cechami formalnymi np. dzieła agronomiczne, architektoniczne, o wychowaniu, komedie, modlitewniki, romanse - tworząc w ten sposób tzw. układ "krzyżowy". Występował on często w katalogach Michała Grölla i Ignacego Grebla29.

Odrębną grupę wśród katalogów księgarskich stanowią katalogi wypożyczalni książek prowadzonych przy księgarniach, zwanych gabinetami literatury. Księgozbiór takich wypożyczalni opierał się przeważnie na asortymencie księgarni i był udostępniany czytelnikom za określoną odpłatnością.30 Katalogi wypożyczalni podawały różną - w zależności od pomysłu właściciela - liczbę działów oraz mniej lub bardziej szczegółowe dane dotyczące książek i tak np. Józef Lex w dwóch wydrukowanych u Dufoura katalogach zastosował dwa odmienne typy opisu bibliograficznego. Pierwszy wymieniał: skrócony tytuł dzieła, liczbę tomów i format, drugi zaś uwzględniał pełny tytuł, miejsce i rok wydania oraz liczbę tomów i format. Rzadko natomiast podawano nazwisko autora.31 Fryderyk Pfaff stosował znowu jednolity opis bibliograficzny, podając: tytuł, czasem nazwisko autora, liczbę tomów, datę wydania i cenę, zmieniał zaś, liczbę działów w poszczególnych katalogach. Katalog z 1788 roku składa się z 12 działów, w obrębie działów opisy uszeregowano w porządku alfabetycznym tytułów.32 W Erstes Verzeichniss der Bücher, welche in der deutschen Lese-Bibliothek bey Friedrich Pfaff zu finden sind z 1791 roku Fryderyk Pfaff wprowadził z kolei 8 działów.33

Wszystkie wymienione typy katalogów księgarskich stanowią dziś bogate źródło do badań nad dziejami książki. Ażeby tego dowieść, konieczna jest analiza poszczególnych elementów ich budowy i zawartości wewnętrznej. Obszernie redagowane tytuły katalogów, wskazując nazwiska właścicieli książek, ich zawód i zajmowane stanowiska, przynoszą informacje o przekroju społecznym ich posiadaczy. Tytuły katalogów aukcyjnych podawały również nazwiska osób prowadzących licytację, często zawodowych aukcjonariuszy.34

"Ciekawe zmiany w formule tytułu (zawodowego) można obserwować w odniesieniu do Michała Grölla, najdłużej działającego księgarza doby stanisławowskiej. W roku 1760 występuje on jako 'libraire et marchand', w roku 1767 - 'commisaire et regnis bibliopola'. Jego księgarnia od roku1768 jest określana jako 'Księgarnia nadworna', albo też 'Aula Libraria Groelliana'. W 1781 roku, na karcie tytułowej Katalogu niektórych książek w polskim, łacińskim, niemieckim i francuskim języku Gröll, zamiast dotychczasowego określenia - bibliopola, używa nazwy księgarz. Od tej pory na wszystkich jego katalogach w wersji polskiej występuje tylko ta nazwa. Dodać też trzeba, że używa jej tylko jeden Gröll; przegląd pozostałych katalogów polskich z drugiej połowy XVIII w , a więc Ignacego i Antoniego Greblów, Jana Maja, Karola Bogusława Pfaffa, wykazuje, iż tamci do końca stulecia posługiwali się starą nazwą, zapożyczoną z języka greckiego 'bibliopola'."35
Obok nazwisk osób znajdowały się też w tytule dokładne adresy księgarń czy miejsc aukcji, wskazując na lokalizację handlu książką. I tak np. "w Krakowie księgarnia Greblów znajdowała się w kamienicy 'Pod Opatrznością'; księgarnia Fabiana Sebastiana Drelinkiewicza - w Rynku nr 9; Jana Maja - przy ul. Floriańskiej nr 511. W Warszawie najwięcej księgarń mieściło się w Marywilu [.], osiadł tam Jerzy Maurycy Weidmann, księgarz przybyły z Drezna, który w latach 1730-1738 pierwszy w stolicy Rzeczypospolitej wydawał katalogi. W tym samym miejscu w latach 1754-1766 miał księgarnię Krzysztof Bogumił Nikolai. W r. 1763 spod Zamku Królewskiego przeniósł się do Marywilu Gröll, zajmując początkowo lokal pod nr 19, a później także 20 i 24. W Marywilu była również księgarnia Fryderyka Pfaffa, który od 1788 r. sprzedawał książki sprowadzone z Francji. W r. 1796 przeniósł się on z Marywilu nr 12 i 15 na Krakowskie Przedmieście nr 435."36

Tytuły katalogów świadczą również o istniejących w czasach stanisławowskich wypożyczalniach przy księgarniach. Wskazują na to katalogi Michała Grölla i Jana Augusta Posera: Katalog różnych książek bibliotekę dla amatorów czytania składać mających z 1793 roku37 czy W Księgarni Jana Augusta Posera na Trębackiej ulicy w kamienicy Rydzyna zwanej znajdują się różne książki polskie, francuskie, łacińskie i niemieckie, tudzież kopersztychy i mapy, których katalog gratis się wydaje. Tamże dostać można różnych książek do czytania, od których się na tydzień od każdego tomu po srebrnym groszu płaci. W tejże samej księgarni znajdują się także różne i bardzo doświadczone lekarstwa jako to, Warszawa 1795 rok.38 Tytuły katalogów wskazują ponadto na właścicieli drukarń jako sprzedawców książek. Były to zarówno osoby prywatne (Wawrzyniec Mitzler de Kolof, Piotr Dufour), jak i instytucje czy organizacje (np. jezuici, Komisja Edukacji Narodowej). Handlowano głównie dziełami z własnych nakładów, w pomieszczeniach składnicy.39

Analizę zawartości katalogów można przeprowadzić według różnych kryteriów, w zależności od tego na jakie pytania poszukujemy odpowiedzi. Można analizować zestawione w katalogach wydawnictwa pod względem ich treści lub cech formalnych (tj. np. narodowość autora, język druku, miejsce i rok wydania, postać zewnętrzna dzieła: format, papier, oprawa, forma wydawnicza i jego cena), a w odpowiedzi otrzymać wiadomości na temat zainteresowań, możliwości i ambicji wydawniczych nakładców, udziału piśmiennictwa polskiego i obcego na polskim rynku wydawniczym i w obiegu księgarskim, na temat rodzajów oferowanej społeczeństwu literatury, informacje o tym, skąd księgarze sprowadzali książki, jak szybko rozchodziły się nakłady poszczególnych tytułów, czy wreszcie jak zmieniała się postać zewnętrzna książki, jaką książka przedstawiała wartość materialną i od czego uzależnioną. Materiał katalogowy pozwala także określić stopień specjalizacji działalności wydawniczej i handlu księgarskiego, zasięg rozpowszechniania druków pochodzących z danych ośrodków wydawniczych oraz wzajemne powiązania handlowe poszczególnych firm. Nawet liczba pozycji w kolejnych katalogach tej samej księgarni może dać pojęcie o jej zasobach, a pośrednio o rozwoju i sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.40

Same spisy książek w XVIII wieku, które w przeważającej części wymieniały kompletne dane bibliograficzne, tj. nazwisko autora, tytuł (czasem tylko tytuł), miejsce i rok wydania, format, gatunek papieru, cenę, niekiedy nawet oprawę, pozwalają dokładnie je zidentyfikować. Tylko w nielicznych wykazach, takich jak np. Rubrycele na 1772 rok Ignacego Grebla, czy Rejestr książek znajdujących się w Drukarni Szkoły Głównej Koronnej w Krakowie z 1780 roku, podano opis niepełny, tzn. tylko nazwisko autora, tytuł i format książki.41

Niektóre z katalogów mają wyraźnie specyficzne cechy. Tak jest w przypadku katalogów aukcyjnych. Badanie - dopisanych przez prowadzącego aukcję - nazwisk nabywców, cen, jakie zyskały książki, stanowi wartościowy materiał o stanie zachowania kolekcji. Przykładem takiego katalogu, cennego ze względu na ręczne zapiski, jest wspomniany już wcześniej katalog biblioteki Fabriciusa z 1727 roku w Bibliotece Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku, a także katalog toruński Jerzego Wandiusa z 1722 roku, który przechowuje Książnica Miejska w Toruniu.42

Analiza działów w katalogach nakładowych i sortymentowych odzwierciedla zaś ówczesny sposób myślenia, ujmowania zjawisk zarówno od strony teoretycznej, jak i praktycznej. Zestawione według treści książki z owych katalogów informują o tym, z jakich dziedzin wiedzy i jakiego gatunku publikacje znajdowały się w sprzedaży. Pobieżny przegląd niektórych zasobów księgarskich okresu Oświecenia, np. Michała Grölla i Ignacego Grebla, wykazuje, że było stosunkowo dużo książek naukowych i popularnonaukowych. Ilość ich wynosiła około 25%. Wśród literatury rozrywkowej sporą część zajmowały romanse i powieści (często dla tego gatunku tworzono specjalną grupę), a także sztuki teatralne.43

Język, w jakim napisany był tytuł katalogu, przeważnie był językiem dzieł. Porównując katalogi dowiemy się, jaki był stosunek ilościowy książek polskich do obcych, a porównanie katalogów różnych księgarń pozwoli na wykazanie podobieństw i różnic zachodzących między nimi pod względem tematyki i języka oferowanych wydawnictw. Język tytułu katalogu wskaże też, które z księgarń specjalizowały się w wydawaniu określonych dzieł, a które starały się mieć pełny wybór publikacji.44
Pochodzenie książek, to, czy były sprowadzane wyłącznie z kraju, czy też z zagranicy, określa miejsce wydania. Rok wydania książek informuje o czasie, z jakiego one pochodziły i które z nich w katalogu przeważały. Cennego materiału dotyczącego zmian w wyglądzie zewnętrznym książki dostarczają: format, rodzaj papieru i oprawa, zestawione w oparciu o wcześniejsze i późniejsze katalogi tej samej księgarni oraz o katalogi różnych księgarń z XVIII wieku.45
Analiza cen książek przynosi dane o ich wartości materialnej w czasach Oświecenia. "Ceny książek w XVII w. nie były jeszcze stałe - pisze Svend Dahl. - Podstawową na targach była cena podana przez wydawcę, taksa (frankfurcka i lipska), ale procent narzucany przez lokalnych księgarzy ulegał olbrzymim wahaniom. Dopiero w pierwszych latach XVIII w. zaczęto publikować w Niemczech katalogi nakładowe wraz z podaniem ceny. Warto zwrócić uwagę, że gdy księgarz Georgi wydał w 1742 roku wielki katalog europejski pod tytułem Allgemeines Europäisches Bücher-Lexicon, podając ilość arkuszy i cenę każdej książki, wzbudził poważne niezadowolenie wśród swych kolegów."46 W polskich katalogach nakładowych i sortymentowych zaczęto notować cenę od 1758 roku, kiedy to Herman Chrystian Degner w wydanym przez siebie katalogu, pt. Catalogus librorum plerumque egregie compctorum, qui hic Varsoviae in domo domini Eckstein prope Otvocium, adscripto pretio sunt vendendi zanotował cenę przy każdej książce w dukatach lub tynfach. Następnymi księgarzami gdańskimi podającymi ceny byli: Daniel Meissner i Daniel Ludwik Wedel. Zwyczaj notowania cen na stałe przyjął się dopiero po wstąpieniu na tron Stanisława Augusta, który wprowadził stabilną walutę. Księgarzami systematycznie informującymi o cenach byli: Wawrzyniec Mitzler de Kolof, Krzysztof Bogumił Nicolai oraz Michał Gröll.47
Wartość książek wydanych w kraju zapisywano w złotych i groszach (1 złoty polski miał 30 groszy, 1 czerwony złoty miał 18 złotych polskich i równał się jednemu dukatowi), wartość książek sprowadzanych z zagranicy podawano w dukatach i florenach (1 floren był równy 1 złotemu polskiemu, 1 dukat miał 18 florenów).48 Książki zagraniczne były znacznie droższe od drukowanych w kraju, ponieważ doliczano do ich ceny jeszcze koszty transportu. Encyclopédie ou dictionnaire raisonné d'Alemberta i Diderota wydaną w Paryżu w 25 tomach, sprzedawał Michał Gröllod stycznia 1770 roku za 112 czerwonych złotych, czyli za 2016 złotych polskich. Biorąc pod uwagę ówczesne ceny, gdy para kur kosztowała 2 złote polskie, skóra wołu - 10 złotych polskich, a korzec żyta 12 złotych polskich, wartość jednego egzemplarza Encyklopedii była wydatkiem, na który mogli pozwolić sobie jedynie ludzie bardzo bogaci.
Najtańsze były modlitewniki, kalendarze, elementarze, literatura rozrywkowa; ich ceny wahały się od kilku do kilkunastu florenów za książki importowane. Krajowe edycje tego typu można było nabyć w cenie od 1 do 6 złotych polskich.49
Wartość książek szacowano w zależności od gatunku papieru i od oprawy. Najgorszym gatunkiem był papier wodny, zwany też ordynaryjnym, lepszy - klejowy, najlepszy pocztowy albo holenderski. Książki sprzedawano in plano, in crudo, tzn. w arkuszach niezłożonych, bez oprawy i te były najtańsze. Inne alla rustica posiadały arkusze złożone i zszyte, były zbroszurowane. Oprawę robiono z papieru, kartonu i skóry, którą niekiedy zdobiono, a ścięcia książek złocono. Czasem wymieniano w katalogach gatunek skóry użytej na oprawę.50

Katalogi księgarskie z XVIII wieku stanowią bogaty materiał źródłowy nie tylko ze względu na wielkość zasobu, ale i na zawarte w nim treści. Służą one ustaleniu wielu faktów i odtworzeniu pewnych procesów będących przedmiotem badań historyka książki. Przydatne są one w badaniach nad dziejami: drukarń i księgarń przede wszystkim, ale także ukazują ich możliwości wytwórcze i handlowe, dostarczają informacji na temat obiegu książki w społeczeństwie, m.in. o popycie na poszczególne dzieła i rodzaje piśmiennictwa. Z treści katalogów dowiadujemy się też o postaci zewnętrznej druków - o rodzajach formatów, papierów, opraw, a podawane w nich ceny książek świadczą o zasobności społeczeństwa i zasięgu oddziaływania słowa drukowanego.

Przypisy
[1] J. Rudnicka: Ruch księgarski w Warszawie za czasów Stanisława Augusta (1764-1795). [W:] Warszawa XVIII wieku. Z. 1. Warszawa 1972, s. 229-258
[2] J. Szczepaniec: Gabinety i wypożyczalnie literatury w Polsce w drugiej połowie XVIII w. "Ze skarbca kultury" 1983 z. 37, s. 8.
[3] J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich wydanych w Polsce do końca wieku XVIII. Warszawa 1975, s. 5-7.
[4] Tamże, s. 8.
[5] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie jako źródło do dziejów książki. "Rocznik Biblioteki Narodowej" 1971 R. 7, s. 381.
[6] D. Hombek: Reklama wydawnicza i księgarska w 'Gazecie Warszawskiej' w latach 1764-1795. Kielce 1988, s. 44.
[7] Tamże.
[8] J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich..., s. 14.
[9] Cyt. za: tamże, s. 11.
[10] Tamże, s. 16, poz. 490.
[11] Tamże, s. 12.
[12] J. Rudnicka. Dawne katalogi księgarskie..., s. 388.
[13] Cyt. za: J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich..., s. 13.
[14] Tamże.
[15] Tamże, s. 63, poz. 81.
[16] Tamże, s. 234, poz. 756.
[17] Tamże, s. 14.
[18] Tamże, s. 15.
[19] Tamże, s. 238, poz. 780.
[20] Tamże, s. 240, poz. 793.
[21] Tamże, s. 80, poz. 150.
[22] Tamże, s. 82-83, poz. 160.
[23] Tamże, s. 73, poz. 118.
[24] Tamże, s. 119, poz. 313.
[25] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 386.
[26] J. Rudnicka: Ruch księgarski w Warszawie..., s. 235.
[27] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 389.
[28] J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich..., s. 234, poz. 756.
[29] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 389.
[30] M. Mlekicka: Wykorzystanie źródeł drukowanych z lat 1795-1918 do badań nad dziejami książki polskiej. {W:] Z dziejów nad polskimi księgozbiorami historycznymi. T. 3. Warszawa 1977, s. 31.
[31] J. Szczepaniec: Gabinety i wypożyczalnie literatury..., s. 40.
[32] Tamże, s. 46.
[33] Tamże, s. 47.
[34] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 382.
[35] Tamże, s. 382.
[36] Tamże.
[37] J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich..., s. 159, poz. 482.
[38] Tamże, s. 249, poz. 831.
[39] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 385.
[40] M. Mlekicka: Wykorzystanie źródeł drukowanych..., s. 32.
[41] J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich..., s. 16.
[42] Tamże, s. 13.
[43] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 389.
[44] Tamże.
[45] Tamże, s. 390.
[46] S. Dahl: Dzieje książki, Warszawa 1965, s. 249.
[47] J. Rudnicka: Dawne katalogi księgarskie..., s. 390.
[48] J. Rudnicka: Bibliografia katalogów księgarskich..., s. 17.
[49] Tamże, s. 19.
[50] Tamże.

Rozmiar: 45 bajtów Na początek Rozmiar: 45 bajtów


 
Wartości bibliologiczne katalogów księgarskich XVIII wieku [Dokument elektroniczny] / Agnieszka Zych. - Warszawa : KWE SBP. - EBIB ; 2001 nr 28. - Tryb dostępu : http://www.ebib.pl/2001/28/zych.html